Batatowy pudding z bakaliami

Jeżeli nachodzi mnie na słodkie a’la sernik, a nie mam czasu na długie pichcenie to robię wtedy pudding. Jest do deser z typu „brzydkie a dobre”, a sumie pyszne-szybkie-brzydkie. Jak to u mnie bywa, jest banalnie prosty do wykonania i można śmiało zrobić zapas i nawet tydzień trzymać w lodówce bez uszczerbku na zdrowiu za to z codzienną poprawą nastroju, jaki zapewnia cukier. Wszyscy moi domownicy smakując tego brzydala, mówili że to bomba kaloryczna, a to zupełne złudzenie bo konsystencję tłustego kremu nadały temu deserowi gotowane bataty, dodatku cukru jest tu jak na lekarstwo, więc śmiało wszyscy dbający o linię biec jutro po słodkie pyry do Biedronki.

ps. Smakuje dzieciakom!

Składniki na 8 porcji:

czas przygotowania 20 minut, z czego 15 zajmuje gotowanie ziemniaków

pieczenie: 40 minut

2 średniej wielkości bataty  (waga około 400-500 g ze skórą)

1 średni banan

30-50 g cukru

40 g mąki pszennej (kukurydziana też powinna się sprawdzić)

200 ml mleka sojowego

dwie kopiaste łyżki oleju kokosowego (około 40 g) lub 50 ml innego oleju roślinnego

50-100 g orzechów (ulubionych, lub takich które akurat macie)

50-100 g rodzynek lub suszonej żurawiny

łyżka cynamonu

Przygotowanie:

Ugotuj ziemniaki do miękkości, ze skórką. Mój szybki sposób:  zagotowuję wodę w czajniku, wlewam ją go garnka, wrzucam ziemniaki, przykrywam garnek i po 15 minutach ziemniaki są ugotowane). Bataty obierz ze skóry, wrzuć do dużej miski wraz z bananem i utłucz je na gładkie pure. Namocz rodzynki/żurawinę.

W garnka wlej mleko, dodaj mąkę, cukier i masło kokosowe, zagotuj cały czas mieszając. Zagotuj, ale cały czas mieszaj (w sumie zajmie Ci to 3 minuty). Zdejmij z ognia i dodaj odsączone rodzynki.

Do papki batatowo-bananowej dodaj powstały budyń i cynamon.  Dokładnie wymieszaj.

Formy do zapiekania (równie dobrze może to być jedna duża) wsmaruj delikatnie olejem kokosowym, wypełnij masą.

Piecz w temp. 180 C przez 40-50 minut.

Można jeść od razu lub wystudzić i umieścić w lodówce, wtedy ładnie wyjdą z formy jak babeczka.