Bezglutenowe ciasteczka z ciecierzycy
Kolejne ciasteczka z cyklu „bez glutenu”, tym razem z ciecierzycy. Są wyjątkowo lekkie i delikatne, o lekko cytrynowym aromacie, a odrobina czekolady wybornie dopełnia ich smak. Miśka znów mnie zaskoczyła, bo o ile Misiek słyszy bez glutenu to omija łukiem (naprawdę nie mam pojęcia skąd ta panika) to ona jest wielką fanką , a te zasmakowały jej na tyle, że zostawiła sobie „miejsce” na zjedzenie ich tuż po obiedzie 😉
Składniki na około 16 ciasteczek :
puszka ciecierzycy, gdzie masa samej ciecierzycy po odlaniu wynosi 250-300 g max
50 g nerkowców
50 g oleju roślinnego * lub 100 g a wtedy można pominąć orzechy nerkowca
80 g cukru
pół łyżeczki sody oczyszczonej
sok z połowy cytryny
50 g mąki kukurydzianej
- 50 g gorzkiej czekolady do dekoracji
Przygotowanie:
Przez 15 minut mocz orzechy nerkowca w gorącej wodzie, po czym je odsącz. Umieść wszystkie składniki na ciasta (z wyjątkiem mąki) w misce i zblenduj na idealnie gładką masę.
Dodaj mąkę i ponownie zblenduj.
Gotowa masa na ciastka jest gęsta, ale nie na tyle by formować ją dłońmi.
Ciasto nakładaj na blachę wyłożoną papierem do pieczenia za pomocą dwóch łyżek (jedną nabierasz ciasto, a drugą zsuwasz na blachę), lub za pomocą takiego wihajsterka do ciastek jak mam ja, które przypomina łyżkę do lodów.
Piecz w temp. 180 C przez 15-20 minut.
Po upieczeniu ciastka są delikatne, więc zanim przełożysz na talerz to je wystudź.
Ciacha możesz udekorować roztopioną czekoladą. Po wystudzeniu są naprawdę lekkie, miękkie i puszyste.
Smacznego!
One Comment
ida
uwielbiam eksperymenty z cieciorką <3