KUCHNIA

Boczniaki po kaszubsku

DSC00231

W tym roku po raz pierwszy będę robić 100% wegańskie święta, szukam więc przepisów i inspiracji. Poza tym lubię mieć harmonogram prac, tak aby w Wigilę tylko ewentualnie podgrzewać ;-). Znalazłam ciekawy przepis na boczniaki po kaszubsku, dotychczas znałam tylko śledzie po kaszubsku, i przyznam szczerze, że uwielbiałam, no ale… Ten przepis znalazłam w najnowszym magazynie „Kuchnia” i z własnego doświadczenia wiem, że różnie to bywa, więc wolałam sprawdzić przepis przed godziną „O” i ewentualnie go podrasować. Wyszło naprawdę super, spokojnie można przygotować tą potrawę 2-3 dni wcześniej, bo im dłużej się będzie gryźć tym lepiej.

ps. testując przygotowałam 1/4 sugerowanej ilości boczniaków, gdzie 1 kilogram tych grzybów był przewidziany na 2-4 porcji, w zależności od tego, czy danie ma być przystawką czy daniem głównym. Danie z ilości podanych przeze mnie składników wystarczy dla dwóch osób, jezeli doda się do tego np. kasze kuskus lub pieczywo.

Składniki:

250 g boczniaków

2-3 cebule

2 łyżki sosu sojowego

mały słoiczek 50 g koncentratu pomidorowego

100 g musu jabłkowego (w oryginale były 2 łyżki octu jabłkowego, ja nie przepadam)

50-100 g rodzynek (ja dałam 100, bo lubię w wytrawnych potrawach)

po 1 płaskiej łyżeczce: soli, pieprzu, majeranku, cynamonu

kilka liści laurowych

ziele angielskie i jałowiec po 5 ziarenek każdy

olej roślinny do smażenia

DSC00217Przygotowanie:

Boczniaki potnij na równe kawałki wzdłuż blaszek i podsmaż na złoto aż będą chrupiące.

*Sekretem przyrumienionych grzybów (pieczarek też) jest ich smażenie bez odwracania, poruszania itp. w trakcie smażenia z jednej strony i w niewielkiej ilości na raz- sprawdzone!.

DSC00218Po usmażeniu grzyby odsącz na ręczniku papierowych, no chyba że Ci to nie przeszkadza, jak się tak „błyszczą”

DSC00220Cebulę obierz i pokrój w pióra, w półksiężyce jak lubisz i wrzuć na patelnię po smażeniu grzybów dodając przyprawy i rodzynki (poza solą, bo wtedy cebula się ugotuje a nie przyrumieni)

DSC00222Jak się cebula zezłoci dodaj koncentrat pomidorowy, mus jabłkowy oraz sól i sos sojowy (możesz oczywiście spróbować potrawę w trakcie i sam zdecydować, czy dodawać sos sojowy, kwestia gustu) Dodaj jeż około 150 ml wody, no chyba że użyłeś/łaś soku jabłkowego zamiast musu, sos ma być gęsty, ale bez przesady 😉

DSC00225

Do naczynia przełó z warstwami trochę sosu, grzyby, liście laurowe, znowu sos, grzyby… i tak do skończenia materiału, zakończ sosem.

DSC00226

DSC00233

Naczynie uszczelnij folą spożywczą lub pokrywką pojemnika i włóż do lodówki na co najmniej 12 h.

DSC00268

Smacznego!

2 komentarze

  • kopciuszek

    A sos sojowy ciemny czy jasny ?? Ponieważ ciemny nie jest słonawy nadaje jedynie koloru i lekkiego posmaku , natomiast sos sojowy jasny jest słony ale nie nadaje takiego brązowego koloru potrawie 🙂 więc który sos został użyty do potrawy ?? No i ile czasu można potrawę przechowywać w lodowce ??

Skomentuj kopciuszek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *