Bułgarska Banica wersja wegańska
W oryginale jest to danie wywodzące się z kuchni bułgarskiej, ja zrobiłam swoją wersję wegańską. Bardzo sycące smaczne zarówno na ciepło jak i zimno, według mnie nadaje się idealnie na zabranie na przysłowiowego girlla bo fajnie się „kupy” trzyma .
Składniki:
500 g przesianej mąki pszennej
1 banan
150 ml ciepłej wody
płaska łyżeczka soli
2 łyżki oliwy/oleju
pęczek zieleniny dowolnie: bazylia, koperek, oregano, tymianek (to samo zielsko zastosować w farszu)
Banana zblendować razem z zielskiem, na taka oto breję :
Mąkę przesiać do dużej miski, jak widać moja asystentka wspierała mnie dziś tylko emocjonalnie
Do mąki dodać bananową papkę, sól i część wody
Zagnieść i dodać resztę wody, niech was nie kusi dodawać więcej mąki, początkowo ciasto się klei ale po chwili cierpliwego zagniatania mąka wchłonie wodę, jeżeli nadal się lepi to po trochu dodawać ewentualnie mąkę
tak przygotowane ciasto:
rozpłaszczyć dodać dwie łyżki oliwy i zagnieść ponownie, oprószy delikatnie mąką i zawinąć w papier do pieczenia.
Przygotowanie farszu:
2 kostki tofu wędzonego
kilka ząbków czosnku
50 ml oliwy
pęczek zielska
Wszytko razem zblendować w gładką masę.
Ciasto podzielić na 3 równe części, kolejno rozwałkowywać na możliwie najcieńsze ciasto,
Zawinąć rulon i ułożyć ślimaka w żaroodpornym naczyniu
posmarować olejem i piec 40-50 minut w 180 C.