Czekoladowa tarta z karmelizowanymi gruszkami

Wyobraźcie sobie: karmelizowane gruszki z kruchym ciastem czekoladowym połączone budyniowym kremem z dodatkiem musu owocowego. Działa na wyobraźnię? A co dopiero faktyczna degustacja! Przekonam się jutro, bo przekroczyłam dzisiejszy limit kalorii. Owoce można zastąpić np. brzoskwiniami, czy tez jabłkami, ale w tym drugim przypadku nie dodałabym kakao do ciasta tylko sowita łyżkę cynamonu.

Składniki:

200 g mąki pszennej(u mnie pół na pół pełnoziarnista z białą)

100 g zimnego masła kokosowego

100 g brązowego cukru

1 duży banan

szczypta soli

3 łyżki kakao lub karobu

krem:

600 ml mleka roślinnego

100 g cukru

3 kopiaste łyżki mąki pszennej (30 g)

4 kopiaste łyżki mąki ziemniaczanej (40g)

1 zblendowana gruszka

karmelizowane gruszki:

4 gruszki

łyżka masła kokosowego

50 g cukru trzcinowego

łyżka cynamonu

Przygotowanie:

Mąkę i kakao przesiej. Dodaj pozostałe składniki i dużym nożem siekaj składniki ciasto,

aż zrobi się glina, którą będzie można uformować w kulę (średnio zajmuje to 10 minut)

Jeżeli lubisz się bawić, to zawiń ciasto w folię, schłodź w lodówce, potem męcz się z jego wałkowaniem. Ja tego nie lubię robić, ba! wręcz nienawidzę wałkować ciasta, więc wylepiam nasmarowaną formę ciastem i w takiej formie schładzam przez około 30 minut (ekspres to 10 minut w zamrażalniku).

Ps. te białe grudki to kawałki masła kokosowego, w sumie nie powinno ich być, bo podczas pieczenia mogą zrobić się „dziury: w cieście, ja z lenistwa zaryzykowałam, na szczęście nie było prześwitów.

W między czasie przygotuj resztę, czyli karmelizowane gruchy. Owoce obierz ze skórki i pokrój na ósemki. Na dużej patelni rozpuść masło, dodaj cukier i mieszając doprowadź do wrzenia. Delikatnie przełóż na patelnie gruszki, posyp cynamonem.