Jagodowe ciasto z kokosową kruszonką
Latem Misiek z moim tatą dzielnie o 5 rano jeździli do lasu po jagody, żeby Miśka miała zimą do kaszki, tym bardziej że uwielbia borówki, a od borówek do jagód krótka droga. Ja dzielnie zaprawiałam te kilogramy jagód. Przyszła zima, nastał czas kaszek i budyniów, a Miśka stwierdziła że ona tych jagód nie lubi. Tak oto Misiek pozostał z traumą po kleszczach, a ja z niezłym zapasem jagód. Z pomocą przyszła mi moja guru Marta Stewart (jeszcze Wam nie wspominałam o tym, jaką „miłością” do niej pałam, ale o tym też będzie, bo to bardzo interesująca postać), zainspirowałam się jej przepisem. Połączenie niezwykłe bo są tu jagody, cynamon i wiórki kokosowe, ale Misiek zjadając o 23 ekspozycję do zdjęcia stwierdził, że to ciasto od teraz znajduje się w 3 jego ulubionych które piekę, pozostałe dwa to ciasto czekoladowe i dyniowe ciasto drożdżowe. Jagody w tym cieście można zastąpić borówkami, śmiało można też użyć mrożonych, bez uprzedniego ich rozmrażania.
Składniki:
ciasto
400 g mąki pszennej (użyłam 300 g białej i 100 g razowej)
200 ml oleju roślinnego
100 g brązowego cukru
250 ml mleka sojowego
1 banan
2 łyżeczki proszku do pieczenia
łyżeczka cynamonu
szczypta soli
350-400 g jagód/mogą być świeże borówki
kruszonka:
50 g mąki pszennej (użyłam razowej)
50 g cukry trzcinowego
2 łyżki masła kokosowego (około 50 g)
80 g wiórków kokosowych
Przygotowanie:
Zblenduj na puszystą masę banana, cukier i olej. Mąkę wraz z cynamonem i proszkiem do pieczenia przesiej do dużej miski.
Do mąki dodaj połowę masy bananowej, przemieszaj dużą łyżką, potem dodaj połowę mleka, znowu przemieszaj i powtórz czynności.
Nie mieszaj za długo ciasta, użycie miksera też jest zbędne.
Ciasto jest gęste, ale bardzo mokre, dokładnie widać to na zdjęciu. Dodaj jagody i delikatnie przemieszaj.
W misce połącz wszystkie składniki na kruszonkę rozcierając je w palcach.
ps. Dziś opanowałam sztukę robienia zdjęć lewą ręką podczas rozcierania kruszonki.
Przełóż ciasto do formy wyłożonej papierem do pieczenia i posyp całość kruszonką.
Piecz w temp. 180 C na środkowej półce piekarnika (może być termoobieg) przez 40-45 minut.
Jak widzisz, ciasto pięknie wyrasta.
Smacznego!
Ps. Ideałem byłoby podać to ciasto z kleksem ubitego na sztywno mleka kokosowego, ja nie chciałam molestować w nocy domowników odgłosem miksera.