
Jednogarnkowe ekspresowe spaghetti
Prawdopodobnie Wam tego jeszcze nie mówiłam, ale uwielbiam Marthę Stewart. Podziwiam ją za to co osiągnęła i przede wszystkim za to co robi (tak, tak wiem że odsiadywała wyrok za oszustwa podatkowe, znam doskonale jej biografię). Natrafiłam jakiś czas temu na Jej genialny przepis na jednogarnkowe spaghetti i właśnie dziś postanowiłam przetestować ten przepis z uwagi na fakt, że mam całe mnóstwo pomidorków. Marta nie kłamała, naprawdę to danie można zrobić w jednym garze i maksymalny czas jego wykonania łącznie z przygotowaniem składników to 20 minut.
składniki na 4 konkretne porcje:
500 g makaronu (tak naprawdę może być dowolny)
500 g pomidorków koktajlowych lub 2-3 zwykłe
1-2 cebule
łyżeczka soli
pół łyżeczki pieprzu
2-3 ząbki czosnku lub płaska łyżeczka suszonego
garść liści bazylii
3 łyżki oliwy (użyłam mniej świeżej bazylii, bo wykorzystałam domowej roboty bazyliową oliwę, tu znajdziecie przepis)
- w oryginalnym przepisie jest również łyżeczka papryki, ale ja nie lubię jej połączenia z pomidorami
- na każde 100 g makaronu 100 ml wody +-100 ml w zależności od tego jak gęsty lubisz sos
Przygotowanie:
Pomidorki poprzekrawaj na pół lub w dużą kostkę, jeżeli używasz „normalnych”, a cebulę w piórka lub półplasterki. Wszystkie składniki wrzuć do dużego garnka.
Dolej wody i gotuj ma małym ogniu pod przykryciem mieszając co 3-5 minut.
I to wszystko, gotowe!
Smacznego!
Smacznego!


6 komentarzy
Anonim
Rewelacja!
gabs
czy wodę gorącą trzeba wlać?
becky
Nie, woda może być zimna, kranówa 🙂
Aga
Dodałam jeszcze trochę marchewki – wyszło pycha! Dzięki za pomysł na obiad i przepis 🙂
Aga
Dodałam trochę marchewki – wyszło pycha 🙂 Dzięki za przepis i pomysł na obiad 🙂
Anonim
Bardzo dobre, choć następnym razem chyba najpierw „zeszkle” cebule