Karmelowo-kokosowy fasolnik czyli najlepszy na świecie wegański sernik
Dzisiejszy przepis jest modyfikacją poprzedniego fasolnika, tym razem zależało mi na tym, aby jak najbardziej wyglądał na sernik, nie tylko smakował i udało się, w dodatku bez dodatku czystego tłuszczu. Piekłam ten „sernik” dwa razy, w pierwszej wersji posłodziłam stewią zamiast i wyszło ok, ale przyznaję szczerze, cukier to cukier i mi o wiele bardziej smakował w tej drugiej wersji, jednakże wybór pozostawiam Wam. Jest to przepis idealny na zbliżające się święta wielkanocne. Całość polałam karmelem, który jest niczym innym jak zredukowanym mlekiem i cóż tu dużo mówić, jest rewelacyjny.
Składniki na formę o średnicy 26 cm:
400 g ugotowanej do miękkości fasoli „Piękny Jaś” (waga przed ugotowaniem)
puszka 400 ml mleka kokosowego
200 g wiórków kokosowych (u mnie były po „dojeniu”)
40 g stewi w proszku lub 250-300 g cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
na karmel: litr mleka sojowego słodzonego (najlepsze będzie to z Biedronki, bo samo w sobie ma dużo cukru)
Zblenduj fasolę z całą zawartością puszki mleka kokosowego i ze stewią/cukrem.
Dodaj wiórki kokosowe, zblenduj całość razem lub wymieszaj, na samym końcu dodaj proszek do pieczenia.
Całość jest kremowa i puszysta, możesz sprawdzić jak smakuje na „surowo”, dla mnie jest idealnie słodka, ale to kwestia gustu.
Przełóż masę do formy wyłożonej papierem do pieczenia i piecz w temp. 180 C na środkowej półce piekarnika (może być termoobieg) przez 60-80 minut.
Przestudź ciasto i przechowuj w lodówce.
Smaku dopełni karmel. Do dużej dosyć głębokiej patelni (lub do garnka) wlej całe mleko i podrzewaj na małym ogniu mieszając co jakiś czas.
Po około 30 minutach (do godziny) będziesz mieć karmel.
Polej całe ciasto, jeżeli było schłodzone w lodówce karmel od razu zastygnie.
Smacznego!
8 komentarzy
Dominika
Czy jest jakiś sposób na ukręcenie dobrej polewy bez mleka sojowego? Z mlekiem ryżowym np.? Kokosowym..
Pozdrawiam
becky
Jasne, można kombinować z innymi mlekami roślinnymi, tylko wtedy pewnie trzeba będzie dosłodzić.
Margot
Pyszne ciasto , tylko mi się kruszyło ,ale to pewnie dlatego ,ze pani użyła wilgotnych wiórek a moje były prosto z paczki i wtedy te 200g ciut za dużo jest
becky
To kruszenie na 100% było wynikiem tych suchych wiórków, ale najważniejsze, że smakowało 🙂
Margot
Będę to ciasto robić i to nieraz i z paczki będę dawać 150 g , chyba ,że będę miała tak jak Pani takie po produkcji mleka wtedy dam 200g wilgotnych, a ciasto było przebojem na imieninach Mamy 🙂
becky
Bardzo mi miło, proszę pozdrowić Mamę ode mnie 🙂
Ewelina
Jakiej średnicy jest tortownica? I czy mleko kokosowe ma być schłodzone z lodówki? Bo na zdjęciu wygląda, jakby było stałe. Czy wówczas dodawać też wodę z puszki czy tylko śmietankę?
becky
A więc tortownica o średnicy 26 cm i całą zawartość puszki mleka kokosowego.