Konfitura z czerwonej cebuli
Konfiturę z czerwonej cebuli miałam przyjemność skosztować podczas mojego ostatniego weekendowego pobytu w Poznaniu, a dokładnie w wegańskiej restauracyjce „Kuchnia Powolość” mieszczącej się na ulicy Kanałowej 15. Konfitura była dodatkiem do buraczanych gnocchi i prawdę powiedziawszy to ona zrobiła całe danie. Właściciel był tak uprzejmy i zdradził mi klika głównych składników. Udało się się odtworzyć główny smak, ale wiadomo u każdego będzie ona smakowała inaczej, chociażby przez rodzaj użytego wina. Bardzo trudno opisać mi jej smak, bo jest to wytrawna słodkawa konfitura o bardzo głębokim, dymnym smaku, idealnie nadaje się jako dodatek do wszelkiego rodzaju klusek jak i na bułę w towarzystwie warzywnych burgerów. Misiek widząc mnie dwie godziny mieszającą tą ciemną maź stwierdził, że wygląda mało zachęcająco, ale przepraszał mnie solennie, gdy podałam mu bułę z dyniowym burgerem w towarzystwie tej konfitury. Polecam szczególnie na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia, będzie świetnym dodatkiem do pierogów.
Składniki na około 500 g gotowej konfitury:
około 2 kg czerwonej cebuli
butelka 0,75 l czerwonego wytrawnego wina
300 g cukru (u mnie był to kokosowy i dark muscowado)
100 ml octu balsamicznego
czubata łyżka tymianku
*opcjonalnie płaska łyżeczka ostrej papryki i płaska łyżeczka słodkiej
dodatkowo około 1 litr wody
Przygotowanie:
Cebulę obierz i pokrój w drobną kostkę.
W dużym garnku lub głębokiej patelni umieść cebulę i cukier, dodaj połowę wina, tymianek, paprykę i ocet winny i smaż mieszając od czasu do czasu. Po około pół godziny dodaj pół litra wody i smaż, do czasu aż cały płyn odparuje. Postępuj tak do zużycia całego wina i wody. Cały proces zajmie około 2 godzin, tj. cebula będzie bardziej miękka, płyn odparuje, a całość będzie miała konsystencję gęstej konfitury.
Smacznego 🙂