Migdałowe ciasteczka
Moje dziecko zbulwersowane przyszło ze szkoły, bo dzieciaki dostają na drugie śniadanie ciastka (chodziło jej to te wszystkie reklamowane misie, pysie i inne badziewia) a ja daję jej ostatnio tylko jabłka, zrehabilitowałam się i upiekłyśmy na jutro ciastka do szkoły, tak żeby wszystkie dzieciaki jej pozazdrościły ;-). Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym w znacznej mierze ich nie podrasowała mąką pełnoziarnistą, gorzką czekoladą 70% a dla „zamydlenia” oczu pozwoliłam Ninie upstrzyć ciastka kolorową posypką, nie można być zbyt nadgorliwym, co nie ? 😉
Składniki na około 40 szt. :
120 g mąki migdałowej
150 g mąki pszennej pełnosiarnistej
200 g mąki pszennej
1 duży banan
170 g cukru
150 ml oleju roślinnego
- tabliczka gorzkiej czekolady rozpuszczona w kąpieli wodnej
- kolorowe posypki ale równie dobre będą posiekane orzechy
Przygotowanie:
utrzyj na puszystą masę cukier z olejem.
Dodaj banana i utrzej wszystko razem.
Dodaj powstałą masę do przesianych mąk. Możesz użyć miksera do wyrobienia ciasta, ale znacznie szybciej będzie Ci wymieszać wszystko łyżką a potem chwilę ubrudzić łapki i wyrobić ciasto ręcznie.
Ty wyłóż blachy papierem do pieczenia a Dzieciak niech się zajmie wycinaniem ciastek (z rozwałkowanego ciasta na grubość około 3-5 mm)
Piecz ciastka 15 minut na środkowej półce piekarnika w temp. 175-180 C.
Gotowe ciasta możesz jeść w takiej formie „surowej” lub je trochę zbajerować, najlepiej wykorzystaj do tego dzieciaka.
