Spaghetti z kokosowym sosem, imbirem i suszonymi pomidorami
Jak już wiecie najbardziej lubię proste potrawy, takie w którym dobrane składniki budują smak, a nie kilogram przypraw. Właśnie takie jest dzisiejsze spaghetti. Widząc listę składników pewnie powiecie, że niemożliwe,jednak dajcie mi jednak szansę, a gwarantuję stan błogości po takim obiedzie.
ps. Nie wiem czy to pogoda, czy błogostan po tym daniu, w każdym bądź razie wszyscy po tym obiedzie łącznie ze mną ucięli sobie drzemkę 🙂
Składniki na 4 porcje:
400 g makaronu (ten jest 100 % wegański, kupiłam go w Biedronce, za niecałe 3 zł, polecam!)
puszka 400 ml mleka kokosowego
około 20 połówek suszonych pomidorów
2 cm świeżego imbiru (suszony niezbyt tu się przyda)
kilka listków bazylii
łyżeczka soli
2 łyżki oliwy (jak najbardziej może to być zalewa od suszonych pomidorów)
pół łyżeczki suszonego czosnku (mogliście zauważyć, że często go używam, w sumie to zastępuje mi bardzo często sól)
Przygotowanie:
Ugotuj makaron zgodnie z przepisem na opakowaniu, a w międzyczasie drobno posiekaj obrany imbir, możesz go również zetrzeć na tarce. W dużym garnku podgrzej oliwę/olej i podsmaż na nim przez 2-3 minuty imbir, ale pilnuj, żeby się nie przyrumienił. Dodaj do imbiru suszone pomidory (każdą połówkę przekrój na 2-4 części), wymieszaj i po minucie dodaj całą zawartość puszki z mlekiem kokosowym. Dopraw suszonym czosnkiem i solą, doprowadź do wrzenia, zdejmij z kuchenki. Wymieszaj sos z ugotowanym makaronem i dorzuć listki bazylii. Gotowe, jak się dobrze zorganizowałeś/łaś to w 15 minut obiad masz gotowy!
Smacznego!