• KUCHNIA

    Wegański jogurt sojowy

    Gdy byłam wegetarianką sama robiłam jogurt w domu, naprawdę żadna filozofia, a gdy zostałam weganka zaczęły się schody, bo  w sklepach można dostać przeważnie coś bardziej budyń sojowy który udawał jogurt, ale ostatnio firma Sojade wypuściła linię prawdziwych jogurtów, czyli takich zawierających żywe kultury bakterii, które w magiczny sposób przeobrażają mleko, tylko ta cena około 3 zł za 120 ml przyprawia o ból głowy.

  • Bez kategorii

    Kefir wodny- wybawienie dla wegan

    Odkąd zostałam weganką największym problem dla mnie była rezygnacja z jogurtów, nie tyle z ich smaku co w właściwości jakie zawdzięcza zawartych w nim bakteriom. Moja „przygoda” z weganizmem (wcześniej byłam z przerwami wegetarianką) zaczęła się od problemów zdrowotnych, konkretniej układu trawiennego, którego nikt nie potrafił zdiagnozować, więc sama zaczęłam na sobie testować działanie różnych pokarmów. Zaczęłam od wykluczenia mleka, było już lepiej, potem całego nabiału z mlek odzwierzęcych. Poczułam znaczną ulgę. Zaczęłam zgłębiać temat weganizmu, gotować zupełnie nowe potrawy, a raczej „weganizować” dobrze mi znane. Okazało się, że można zrobić większość potraw zastępując mięso, jajka, mleko itd. roślinnymi produktami. Po kilku miesiącach weganizmu niestety problem trawienia powrócił, czułam, że…