-
Parmigiana z bakłażanów i cukinii
Kolejny przepis z mojej ulubionej ostatnio książki kucharskiej „Vegano Italiano”, tym razem pargmigiana, której nazwa może być myląca. Jedna opcja mówi o tym, że nazwa pochodzi od parmezanu, a druga- bardziej fikuśna, że podobno pochodzi od słowa parmiciana, oznaczającego na Sycylii drewnianą deseczkę żaluzji, a więc taki przekładaniec. Za każdym razem, gdy otwieram tą książkę to nie mogę wyjść z podziwu, że tylko z trzech składników i praktycznie zerowej ilości przypraw, a tym przypadku bakłażanów, cukinii i pomidorów można wyczarować tak cudowne danie. Jest to ulubione danie autorki i absolutnie jej się nie dziwię, bo skradło moje serce, jak i wszystkich domowników. Cukinię zastąpiłam tu co prawda patisonami, ale smak…