• KUCHNIA

    Boczniaki po grecku

    Przyznam się Wam szczerze, że nie przepadałam za rybą po grecku, ale za tym daniem w wersji wegańskiej to szaleję. Dotychczas robiłam je używając zamiast ryby „kotletów” sojowych, ale nie jem już soi w tej postaci, więc poeksperymentowałam i to naprawdę ze spektakularnym skutkiem, bo nawet Miśka jadła te boczniaki po grecku, a ona nie przepada za grzybami. Dodatkową zaletą tego dania, jest to, że im dłużej stoi w lodówce tym jest lepsze, a spokojnie może tam sobie koczować nawet tydzień. Jeżeli naprawdę nie uda Wam się kupić boczniaków, to od biedy możecie użyć pieczarek. Aha, idealnie komponuje się z ryżem jako danie główne. ale z kaszą też jest ok.…