-
Posiłek jogina, czyli ryż ze smażonymi warzywami.
Pewnie setki razy już o tym pisałam, że ryż mogę jeść o każdej porze i pod każdą postacią. Tak się w moim życiu poskładało, że aktualnie jestem nauczycielem jogi i codziennie minimum 3 godziny spędzam na macie, co ma bardzo duży wpływ na moje odżywianie. Praktykując jogę powinno się zjeść lekki posiłek najpóźniej 2 godziny przed zajęciami, więc jak łatwo obliczyć co najmniej 5 godzin muszę mieć na tyle pożywne i lekkie „paliwo” aby podołać . Właśnie takie lekkie ryżowe dania są dla mnie zbawieniem. Książkowo 2 godziny przez praktyką zjadam taką dawkę leczniczą i drugą po zajęciach, a jest to zazwyczaj dobrze po godzinie 20, więc jest to moja…
-
Brokuły w sezamie z makaronem ryżowym
Uwielbiam makaron ryżowy z dwóch powodów: jest bezglutenowy i nie trzeba go gotować, wystarczy dodać do potrawy, wymieszać i odczekać 3-5 minut. Dzisiejszy obiad był koniecznością, bo brokuły zaczęły mi kwitnąć w lodówce, tak to jest jak się w promocji kupuje warzywa, nie zastanawiając, się czy ma się w planach jakieś danie w ciągu najbliższych dni. Tak oto powstał przepyszny, lekki obiad, będący pełną improwizacją.
- Bez kategorii
Wegańskie ciasteczka sezamowe z rodzynkami
Kto z Was nie lubi „sezamków”, bo ja uwielbiam odkąd pamiętam, ale sama myśli o ilości cukru jaką zawierają przyprawia mnie o ból zębów. Upiekłam ciastka dla Mojej Miśki do szkoły, które zawierają bardzo dużo sezamu, do tego rodzynki, mąką kukurydziana. Sezam jest bogaty w minerały: takie jak wapń, magnez, żelazo, fosfor, cynk, mangan i selen, do tego witaminy: A, E, B1, B2 i PP, czego chcieć więcej w ciastkach dla dzieci ;-), aha są pyszne- naprawdę walczyłam ze sobą, żeby na „gryzie do zdjęcia” się skończyło.