-
Pikantna dynia ze słonecznikiem i pangrattato
Dziś wypatroszyłam moją ostatnią dynię i wykorzystałam ją na obiad, tj. jakąś 1/10 a resztę zamroziłam. Całą potrawę tak naprawdę robi „pangrattato” (w języku polskim to „bułka tarta”, ale wiadomo po włosku czy francusku, to nawet pierdnięcie brzmi pęknie) , sprawdzi się z pieczonymi zwykłymi ziemniakami, batatami, marchewką, pietruszką, selerem.
-
Wegańska orzechowa szarlotka pod chmurką
Mam to „nieszczęście” z Miśkiem, że jest jabłkożercą, dosłownie. Pochłania średnio kilogram jabłek dziennie, dlatego też w zeszłym roku kupiłam działkę z jabłonkami, bo bym zbankrutowała, to po pierwsze , a po drugie to ja robię zakupy i przytarganie jabłek na cały tydzień to był nie lada dla mnie wyczyn. Często chowam przed nim kilka jabłek, a ostatnio tak skitrałam, że zapomniałam o nich i zupełnym przypadkiem znalazłam takie lekko już po przejściach. Na szybko je zamieniłam w szarlotkę i tym samym żegnam pomału zimę.
- Bez kategorii
Ciasto słonecznikowo- bananowe z kokosem
U mnie w domu ciasto zawsze okazuje się drugim śniadaniem (oczywiście, gdy mam akurat wolne lub w weekend), nigdy przenigdy kulturalnie nie zasiadamy po obiedzie z kawą do ciasta, tylko pożeramy je jeszcze ciepłe.
- Bez kategorii
„Sernik” ze słonecznika
Za czasów, gdy nie byłam weganką, dałabym się pokroić za sernik, ale sytuacja się zmieniła, więc zrobiłam własną wersję sernika, tudzież sałatki ze słonecznika i bananów 🙂