-
Wegańskie toffifee
Od jakiegoś czasu zażerałam się daktylami pakując uprzednio do środka orzeszki i pewnej nocy podczas takiej biesiady mnie olśniło, że przecież jak dodam czekolady do jest dokładnie Toffifee. Co prawda, odkąd usłyszałam dowcip o Babci, która częstuje orzeszkami, bo nie może ich pogryźć … to miałam uraz, a dokąd jestem wege to ich nie jadam, ale smak w sumie był niezły, no i dzieciaki je kochają (ach te reklamy). Przepis jest banalnie prosty, można go też zbajerować, bo zblendować daktyle, na to później wpadłam, ale w smaku rewelacja. ps. A to ten dowcip jakby co: Wchodzi babcia do autobusu i pyta kierowcę: Synku chcesz orzeszka? Poproszę. Na drugi dzień to…