• KUCHNIA

    Paprykarz idealny

      Była kiedyś  taka głupkowata reklama, w której twierdzą, że wszyscy w Polsce o 10 rano jedzą wafelka, no nie wiem, nie wiem…  Pracowałam kiedyś w biurze z dziewczyną pochodzącą z Kaszub i wierzcie lub nie, ale codziennie przynosiła do pracy puszkę paprykarzu co stanowiło podstawę jej śniadania. Pomijając fakt że zasmradzała całą firmę, to od niej również klepało morzem.  Jestem pewna, że każdy z nas w głębi serca lubi ten prlowski przysmak, ale litości nie w pracy ;-).  Mimo powszechnego szaleństwa na jedzenie z pudełek to  wydaje mi się, że nadal należymy do kanapkowego narodu, i nie ma nic lepszego jak buła z paprykarzem na śniadanie do tego ogóras…