Tajskie kokosowe curry z dynią i ciecierzycą
Tak jak moje Miśki mogą jeść codziennie makaron, a w czwartek to już nasza tradycja , tak ja mogę jeść codziennie ryż pod każdą postacią. Wczoraj na obiad zrobiłam to fantastycznie się prezentujące curry, bo dziś to mi już makaronu nie odpuszczą. Obecnie można już bez problemu dostać młode dynie piżmowe, co niestety już jest zapowiedzią jesieni, ale mnie to bardzo cieszy, bo jest to warzywo niezwykle wszechstronne. Dynia w połączeniu z ciecierzycą, lekko słodkawą czerwoną cebulą i odpowiednią mieszanką przypraw i mleka kokosowego tworzy fantastyczne lekkie danie, a w towarzystwie ryżu (najlepiej basmati) sycące i lekkostrawne danie. Jak już wielokrotnie wspominałam, moje Miśki nie lubią pikantnych potraw, dlatego ostrą papryczkę podałam w ilościach śladowych, jeżeli Wam to nie przeszkadza to śmiało szalejcie z jej ilością.
Składniki na 4 porcje (podane z ryżem):
około 500 g dyni (u mnie piżmowa) obrana i pokrojona w kostkę
około 400 g ugotowanej ciecierzycy
2 czerwone cebule
puszka mleka kokosowego 400 ml (u mnie light)
pół łyżeczki papryki ostrej
łyżeczka mieszanki garam masala
pół łyżeczki curry
łyżeczka nasion kolendry
łyżeczka suszonego czosnku lub 2 ząbki świeżego
pęczek ulubionego zielska, najlepiej kolendry, u mnie była to pietruszka
sól
olej do smażenia (u mnie nierafinowany kokosowy)
400 ml wody
Przygotowanie:
W dużej głębokiej patelni rozgrzej olej i przez 3-4 minuty podsmaż cebulę pokrojoną w piórka. Następnie dodaj przyprawy i przez kilka sekund smaż cały czas mieszając.
Dodaj 3 łyżki mleka kokosowego i wymieszaj.
Dodaj dynię i smaż wszystko razem 5 minut mieszając od czasu do czasu.
Ostatni etap gotowania: dodaj ciecierzycę i resztę mleka. Gotuj wszystko razem około 15 minut, a w między czasie dodaj wodę i dopraw solą,
Smacznego