Wegańska chałka drożdżowa
Uwielbiam pieczywo i już się pogodziłam z tym, że nigdy nie będę chuda, cóż albo dupa albo twarz (zadowolona). Decydując się na weganizm, nie zdawałam sobie prawdę powiedziawszy do końca sprawy, że nawet najprostsze pieczywo potrafi mieć dodatek niewegański, nie wspominając już o takich perełkach jak smalec wieprzowy (ostatnio znalazłam to składzie tortilli!). Na szczęście coraz śmielej sobie poczynam w kuchni i właśnie udało mi się zrobić idealne (a wiem co mówię zwłaszcza jeżeli chodzi o chałki, drożdżówki, buły…) chałki i właśnie podzielę się z Wami swoim szczęściem, bo nie dość że są miękkie, puszyste to nawet fit 😉
Składniki na dwie wielkie chałki:
500 g mąki (użyłam 100 g pełnoziarnistej i 400 g białej mąki pszennej)
300 ml mleka sojowego
100 g daktyli (20 szt. dokładnie)
100 g masła kokosowego
szczypta soli
20 g świeżych drożdży
dosłownie łyżeczka cukru do obudzenia drożdży (użyłam trzcinowego)
50 g rodzynek (namoczyć)
Przygotowanie:
w 200 ml ciepłego ale nie gorącego mleka rozpuść drożdże z dodatkiem łyżeczki cukru
i odstaw w ciepłe miejsce na około 15 minut aż się „obudzą”
Zalej daktyle pozostałymi 100 ml mleka (namocz w tym mleku im dłużej tym lepiej lub po prostu wykończ swój blender)
i zblenduj na idealnie gładką masę
Do dużej miski wsyp mąki, sól, obudzone drożdże i papkę daktylową
Zagnieć gładkie ciasto, po czym partiami dodawaj masło i wtłaczaj je zagniatając ciasto (trochę się pomęczysz, ale nie obiecywałam, że będzie lekko)
Przykryj ciasto i odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia aż podwoi swoja objętość (minimum godzinę)
wyrośnięte ciasto przełóż na podsypany mąką blat , dodaj odsączone i obtoczone w mące rodzynki i ponownie zagnieć
Podziel na dwie części, z każdej uformuj wałek, a następnie natnij na trzy części (nie do końca) i zapleć warkocz, no chyba że umiesz pleść chałkę z 4 części, bo ja jeszcze tej sztuki nie opanowałam
Uformowane chałki umieść na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i odstaw na godzinę do wyrośnięcia
po tym czasie osiągną 80 % swoje docelowej wielkości
Upiecz je w temp. 190 C na środkowej półce piekarnika 25 minut
Jeszcze gorące możesz posmarować masłem kokosowym dzięki czemu będą dłużej świeże i będą mieć bardziej miękką skórkę.
Smacznego!
ps. polecam zawinąć jeszcze ciepłe w folię aluminiową, w ten sposób co najmniej 2 dni będą idealnie świeże.