Wegańska zupa fasolowa
Nie wiem co się dzieje, ale nachodzi mnie ostatnio ochota na odczarowywanie nielubianych przeze mnie zup, i tak już pokochałam krupnik, teraz czas na fasolówę. Zamarzyła mi się ta zupa z wędzonym aromatem. Jak to u mnie bywa, krótka lista składników a efekt wow. Polecam tą zupę, bo cudownie rozgrzewa i syci, smakowała u mnie wszystkim, czyli przedział wiekowy 7-87 🙂
Składniki na 6 porcji:
0,5 kg fasoli „Piękny Jaś” (waga suchej fasoli przed ugotowaniem)
2 cebule
2 marchewki
1-2 opakowania wędzonego tofu
łyżka soli (wydaje się dużo, ale ja gotuję fasolę w nieosolonej wodzie)
łyżeczka wędzonej papryki
pół łyżeczki kuminu
łyżeczka pieprzu ziołowego
świeży rozmaryn
50 ml oleju roślinnego do smażenia (4 łyżki)
Przygotowanie:
Dzień wcześniej namocz fasolę, im dłużej tym lepiej, nawet 12 h, po czym ugotuj ją do miękkości, zajmie Ci to około 1 h.
Cebulę pokrój w drobną kostkę i podsmaż ją do lekkiego zrumienienia w dużym garnku, w którym będziesz gotować zupę. Dodaj przyprawy, z wyjątkiem soli. Dodaj drobniusieńko pokrojoną marchew oraz ugotowaną fasolę. Smaż wszystko razem 5-10 minut, mieszając od czasu do czasu.
Do miski przełóż połowę podsmażonej fasoli z cebulą i marchewką, a do pozostałe części dodaj około 1 l wody oraz sól. Doprowadź do wrzenia. Na patelni podsmaż do przyrumienienia pokrojone w kostkę tofu, a na samym końcu, na minutkę przed zdjęciem patelni z kuchenki dodaj do tofu posiekany drobno rozmaryn.
Zdejmij zupę z kuchenki i zbenduj dokładnie całość. Dodaj fasolę przełożoną do miski oraz podsmażone tofu.
Smacznego!
3 komentarze
Agata
Smacznie wygląda, ja ostatnio polubiłam krupnik i kilka razy w tygodniu go gotuję. Zupy robię na wodzie filtrowanej w moim filtrze molekularnym z naturalną mineralizacją co daje super smaczny efekt końcowy.
Asia
Zupa przepyszna, polecam wszystkim. Bardzo fajny blog prowadzisz 🙂
Pozdrawiam serdecznie
becky
Dziękuję bardzo, staram się 🙂