Bez kategorii

Wegański bakaliowy piegus

20150901_170740[1]

Są takie dni, kiedy lepiej jest gdy nie zbliżam się do kuchni, po prostu wszystko mi się rozlewa, wysypuje, przypala. Właśnie tak mam od kilku dni. Wczoraj kondensowałam mleko i po prostu o nim zapomniałam, Misiek myślał, że moja mama po raz pierwszy w życiu coś piecze, bo tak ładnie karmelem pachniało (mama mieszka piętro niżej) ale po chwili jak u nas w kuchni zaczęło się dymić a po mnie  nie było śladu w kuchni, to się zorientował, że to nie mama, tylko moja faza „nie mam dnia”. W przypadku tego ciasta było podobnie, jeszcze gorące chciałam przełożyć na talerz i całe się rozsypało, pozbierałam do miseczek, uklepałam i schowałam do lodówki i zabrałam się do pracy od nowa, ale dzięki temu gwarantuję, że ciasto się udaje za każdym razem, a jego zrobienie zajmuje 10 minut + 50 minut pieczenia. Dodałam też suszoną aronię, żeby lekko podkręcić smak. Ciasto jest bardzo lekkie i wilgotne, tylko poczekajcie aż wystygnie 🙂

20150901_170719[1]

Składniki:

150 g mąki pszennej

150 g roztopionego masła kokosowego (lub innego oleju roślinnego)

150 g cukru (użyłam ksylitolu)

około 200 ml wody z gotowanej ciecierzycy (użyłam tej z puszki, ubija się w 3 minuty)

100 g maku

50 g łuskanych pestek dyni

50 g ziaren sezamu

50 g suszonej żurawiny

łyżeczka proszku do pieczenia

* „ziarna” można dowolnie zastąpić: migdałami w płatkach, orzechami ziemnymi, rodzynkami itd. , kandyzowanymi skórkami z cytrusów, byle nie przesadzić z ilością bo ciasto tego nie udźwignie

20150901_134046[1]Przygotowanie:

wodę po ciecierzycy ubić mikserem na sztywną pianę (3 minuty- serio)

20150901_134430[1]Dodać cukier i zmiksować. Wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia i makiem, stopniowo przesiewać do piany i dalej miksować, po minutce dolać roztopione masło kokosowe, zmiksować a na końcu dodać bakalie. Ciasto jest płynne ale gęste.

20150901_135604[1]Przelać ciasto do wysmarowanej masłem kokosowym formy i piec około 50 minut w temp. 180 C.

20150901_135754[1]Smacznego!

20150901_145546[1]

2 komentarze

  • Agnieszka

    Woda z ciecierzycy zazwyczaj marnowana przy robieniu humusu, a teraz coraz więcej przepisów z tą wodą, muszę spróbować 🙂
    A przepisy są super, to mój pierwszy komentarz, ale właściwie powinnam pod każdym przepisem Ci dziękować 🙂
    Pisz dalej, gotuj dalej, piecz i publikuj

Skomentuj Agnieszka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *