Wegański bezglutenowy chlebek kukurydziany
Znowu się odmieniło mojej Miśce i koniecznie chce ze mną piec. Kombinowałam z przepisami na róże wypieki, aby były możliwie najmniej skomplikowane, aby dziecie było zadowolone. Tak powstał ten bezglutenowy chlebek kukurydziany. Przygotowałam składniki i krok po kroku mówiłam Miśce co ma robić, więc jest naprawę łatwy do zrobienia. Bezglut jak to bezglut, różni się strukturą od tradycyjnego pieczywa, ale jest na tyle dobry, że Ninie bardzo smakował, a jak jej coś smakuje, to już jest coś. Jest wolgotny w środku, ale be obaw, nie nosi znamion zakalca. Chlebek jest słodkawy, idealnie komponuje się z kremami warzywnymi jak i z dżemami. Spokojnie będzie dobry 3-4 dni, tj. nie wyschnie na wiór, jeżeli będzie przechowywany zawinięty w ściereczkę.
Składniki na keksówkę nie dłuższą niż 25 cm (moja był ciut dłuższa):
500 g maki kukurydzianej
400 ml mleka sojowego + 100 ml octu jabłkowego lub 400 ml wegańskiego jogurtu naturalnego
czubata łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
łyżeczka soli
3 łyżki oleju roślinnego
100 g kukurydzy z puszki
1 średni banan
Przygotowanie:
W dużej misce zblenduj kukurydzę z bananem.
Przesiej do tej papki mąkę z proszkiem do pieczenia oraz sól.
Dodaj olej i wymieszaj.
Wlej do masy zakwaszone octem jabłkowym mleko lub jogurt naturalny.
Wymieszaj dokładnie.
Przełóż całość do formy wysmarowanej olejem.
Piecz w temp. 200 C na środkowej półce piekarnika przez około 40 minut.
Smacznego!