Wegański nabiał czyli serek ze słonecznika

Kila dni temu internet obiegła informacja, ze w Lidlu pojawią się wegańskie serki typu camembert. Z jednej strony zachwyt, ze weganie mają nareszcie alternatywę, a z grugiej wzburzenie, że takie drogie (coś około 20 zł). Jestem po środku tego tematu, rozumiem, że cały proces produkcji jest czasochłonny, składniki drogie, ale na regularny zakup nie mogłabym sobie pozwolić. Jak tylko będe mieć okazję to na pewno kupię, aby się przekonać czy faktycznie są tak dobre, a tym czasem kombinuję sama.

Nerkowce są horrendalnie drogie, poza tym proces pozyskiwania kontrowersyjny, więc kiedy mogę wykorzystuję rodzime pestki, a najczęsciej korzystam ze słonecznika, który przy odpowiednim potraktowaniu ma idealnie „maślany smak”. Można z niego wyczarować śmietankę, pasztety , smarowidła wszelakie (Krem słonecznikowo-pomidorowy, czyli co na kanapki zamiast hummusu?), i właśnie serek przypominający camembert. Lista składników bardzo którtka, proces przygotowanie banalnie prosty. Dodatki wedle uznania, ja lubię pieprz, więc go dodałam, obtoczyłam gotowe w lubczyku, czarnuszce i pieprzu. Potraktujcie przepis jako bazę i użyjcie ulubionych dodatków, nie polecam tylko świeżych ziół, jeżeli nie macie zamairu zjeść serka w ciągu 3 dni, a jeżeli użyciejcie suszonych przypraw to spokojnie możecie go przechowywać tydzień w lodówce w zamkniętym pojemniku (żeby nie obsychał), a nawet mrozić.

ps. Oczywiście można użyć innych pestek: nerkowców, włoskich orzechów, laskowych, a nawet mieszać ze sobą.

Składniki na 3 serki około 200 g:

200 g nasion słonecznika

200 ml wody lub melka roślinnego (użyłam migdałowego niesłodzonego)

płaska łyżeczka soli

10 g agaru jeżeli serki mają być kremowe/20 g jeżeli maja być mocno zbite

czubata łyżka nieaktywnych płatków drożdżowych lub płaska łyżeczka mielonych nasion kozieradki

*opcjonalnie ulubione przyprawy

Przygotowanie:

Nasiona dokładnie wypłucz pod bieżącą wodą, a następnie zalej wodą, niech się moczą. Jeżeli Ci się nie śpieszy to pozwól im się pławić we wodzie całą noc, jeżeli jesteś cierpiwy to odcedź je po całej nocy i przez dwa dni zostaw na blacie pozwalająć im lekko skiełkować (nabiorą dzięki temu lekko kwaskowatego smaku), a jeżeli jezyk ucieka Ci do podstawy kręgosłupa, to przepłukane zalej wrzątkiem i po godzinie działaj.

Do namoczonych/skiełkowanych lub nie i odsączonych z wody pestek dodaj 250 ml mleka lub wody, sól i płatki drożdżowe. Całość zblenuj na idealnie gładką masę. W garnku lub głębokiej patelni rozpuść w 100 ml wody agar i gotuj na małym ogniu cały czas mieszając przez około 3 minuty. Następnie dodaj masę słonecznikową i smaż całośc cały czas mieszając około 5 minut. Teraz tez dodaj ulubione przyprawy.

Kokliki/kiseczki wysmaruj delikatnie olejem, przełóż masę. Odczejak aż przestygną a następnie schowaj do lodówki. Po 2-3 godzinach serki powinny już idealnie stężeć.