Wegański placek pasterski by Becky
Bęc, mam za swoje! Miśka widząc to danie zapytała co to za gluty. Od dziś obiecuję sobie mocne postanowienie poprawy i używanie mnie swobodnego języka w jej obecności, bo odbija pałeczkę z prędkością Sereny Williams- stworzyłam potwora. Te „gluty” jak to określiła Miśka, to kremy: brokułowy, marchewkowy i kukurydziany, a cała a potrawa to znany wśród wegusów różnej maści „shepherd’s pie”, a po naszemu placek pasterski, ale w mojej, autorskiej wersji. Przyznaję się, mój brokuł zaczął kwitnąć w lodówce i tak właśnie wpadłam na ten pomysł.
Składniki na 4-6 porcji:
- wszystkie warzywa ugotowałam na parze
1 brokuł (około 400 g)
4 marchewki (około 400 g)
puszka kukurydzy
400-500 g ziemniaków
200-250 g soczewicy moczonej przez minimum godzinę w gorące wodzie
1 cebula
kilka ząbków czosnku
sól
łyżeczka gałki muszkatołowej
łyżeczka kurkumy
łyżeczka zielonego pieprzu
łyżeczka słodkiej papryki
gałązka świeżego rozmarynu lub łyżeczka suszonego
opcjonalnie 50 g wegańskiego parmezanu
2-3 łyżki oleju do smażenia
Przygotowanie:
Ugotuj soczewicę. Cebulę drobno posiekaj i podsmaż na 2 łyżkach oleju prze 3 minuty, po czym dodaj przeciśnięty przez praskę czosnek. Przesmaż wszystko razem przez kolejna minutę, dodał łyżeczkę soli i wymieszaj razem z soczewicą. Możesz dodać do soczewicy kawałek startego wegańskiego parmezanu, co uczyni całą warstwę bardziej spójną i podkręci bardziej smak.
Przygotuj kremy, a każdy z nich przełóż do foliowego woreczka, który po odcięciu jednego z rogów posłuży Ci za „rękaw cukierniczy”
Krem brokułowy: zblenduj brokuła na gładka masę z łyżeczka soli i zielonym pieprzem.
Krem marchewkowy: zblenduj marchew na gładka masę z łyżeczką zoli i papryką.
Krem kukurydziany: odcedź kukurydzę i zblenduj ją ze 100 g ziemniaków (u mnie były to dwa małe ziemniaki), łyżeczką soli i kurkumą.
Ziemniaki zblenuj z rozmarynem, solą i gałką muszkatołową, możeż dodać trochę mleka i oleju roślinnego (ja tego nie zrobiłam).
Formę w której będziesz zapiekać wyłóż papierem do pieczenia, wtedy cały „pie” będziesz mogła/mógł wyjąć z formy i wygodnie kroić, do pieczenia lub wysmaruj olejem roślinnym, ale wtedy raczej będziesz wyciągać danie łyżką. Na dno wyłóż mase ziemniaczaną, na nią całą soczewicę, a całość udekoruj paskami z kremów warzywnych.
Piecz w temp. 180 C przez około 40 minut. Danie przygotowałam dzień wcześniej, a dokładnie wieczorem (Ci, który śledzą na mnie instagramie sa bardziej na bieżąco, z tym co robię aktualnie w kuchni). Trzymałam to „ciasto” w chłodzie, ale nie w lodówce i podałam na obiad lekko je podgrzewając w piekarniku, a to co zostało jedliśmy w temperaturze pokojowej, i według mnie takie jest najlepsze. Jak widać na zdjęciu, swobodnie mogłam wyjąć całość z formy i kroić, nic się nie rozpadło.
Smacznego!