Wegańskie bezglutenowe kokosanki
Uwielbiam kokosanki, to smak mojego dzieciństwa, konkretnie mam na myśli te kupne w kształcie piramidek, roczniki około ’80 powinny kojarzyć, nakombinowałam się trochę ale udało mi się zrobić ich wegańska wersję które w 99 % smakują dokładnie tak samo (chrupiąca skórka na zewnątrz a środek mięciutki), a do tego są bezglutenowe i bajecznie proste do zrobienia. ps. trzymam je w słoiku od kilku dni z dnia na dzień są jeszcze lepsze.
Składniki:
100 g wiórków kokosowych
opakowanie 160 g kleiku ryżowego (można zastąpić kukurydzianym)
150 g oleju roślinnego (ideałem byłby kokosowy nierafinowany)
100 g cukru (najlepiej brązowego)
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 duży dojrzały banan
banana zmiażdżyć na gładką masę. Wszystkie składniki połączyć,
W razie potrzeby (gdyby masa wydawała się za sucha/nie chciała się skleić) można dodać trochę ciepłej wody lub zwiększyć ilość oleju), odczekać chwilę (5 minut max) aż kleik zwiąże płyny i napęcznieje.
Z masy formować kulki wielkości orzecha włoskiego, wykładać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenie, lekko spłaszczyć dłonią.Piec w temp. 180-200 C około 20 minut, aż się ładnie przyrumienią.
3 komentarze
Lidencja
Czy Wam także szybko stwardnialy jak kamień? Czy one mają to do siebie,że trzeba je zjeść od razu czy coś sknocilam? 🙂
becky
Hmmm, jak już to powinny być kruche, ale nie twarde. Piekłam je już kilka razy i zawsze wychodzą idealne. Może ciut za długo je piekłaś?
Lidencja
Kurczę, może i racja. Robiłam z potrójnej porcji (jak szaleć to szaleć) i miałam też problem z wchłonięciem oleju przez masę. No nic, trzeba będzie spróbować jeszcze raz, dzięki! 🙂