Wegańskie toffifee
Od jakiegoś czasu zażerałam się daktylami pakując uprzednio do środka orzeszki i pewnej nocy podczas takiej biesiady mnie olśniło, że przecież jak dodam czekolady do jest dokładnie Toffifee. Co prawda, odkąd usłyszałam dowcip o Babci, która częstuje orzeszkami, bo nie może ich pogryźć … to miałam uraz, a dokąd jestem wege to ich nie jadam, ale smak w sumie był niezły, no i dzieciaki je kochają (ach te reklamy). Przepis jest banalnie prosty, można go też zbajerować, bo zblendować daktyle, na to później wpadłam, ale w smaku rewelacja.
ps. A to ten dowcip jakby co:
Wchodzi babcia do autobusu i pyta kierowcę:
- Synku chcesz orzeszka?
- Poproszę.
Na drugi dzień to samo. Kierowca dostał orzeszka i mówi do babci:
- To niech Pani zje razem ze mną.
- Synku ja już nie mam zębów.
Na trzeci dzień to samo: Synku chcesz orzeszka?
Kierowca zaciekawiony pyta: Babciu a skąd takie dobre orzeszki?
- Z Toffifee…. Smacznego 😉
Składniki na około 20 sztuk:
Pojemnik na kostki lodu
20 daktyli
20 orzechów laskowych
100 g tabliczka czekolady
Przygotowanie:
Przez 15 minut namocz w gorącej wodzie daktyle i orzechy. Daktyle możesz po odsączeniu zblendować, orzeszki obierz ze skórki, a czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej. Wypełnij równomiernie pojemnik do lodu czekoladą, nałóż łyżeczką zblendowane daktyle i wciśnij orzeszka do środka lub każdego orzeszka włóż do daktyla i takie daktyla wciśnij w czekoladę. Całość schłodź w zamrażalniku przez godzinkę i gotowe.