O życiu w zgodzie z naturą i samym sobą

W miniony  weekend ucierałam konfiturę z płatków róż i tak w trakcie ucierania naszło  mnie na pączki, a że nie przepadam za niczym co jest smażone w głebokim tłuszczu to wymyśliłam sobie pieczone. W sumie, to gdbym miała w tem upał smażyć jeszcze pączki to bym sobie naprawdę darowała. Potraktujcie ten przepis jako bazowy i użyjcie dowolnego dżemu, bo doskonale sobie zdaję sprawę,  że nikt nagle nie pobiegnie zbierać róż i ucierać cały dzień aby mieć słoik konfitur. Ogoliłam całe 13 krzaków swoich róż aby uzyskać 300 g konfitury, ale ja jestem lekko szalona 😉

Pączki pieczone wedłum mnie są lepsze od tych tradycyjnych, bo sa bardziej lekkostrawne, ale nie,  nie mylić z fit. Rozchodzą się w tempie ekspresowym.

Składniki na 16 pączków:

450 g białej mąki pszennej

150 ml mleka (u mnie sojowe)

50 g świeżych drożdży lub opakowanie drożdży instant

1 dojrzały banan

50 g cukru

100 g miękkiego oleju kokosowego

Nadzienie:

około 200 g dżemu, u mnie to domowej roboty  konfitura z płatków róż

Lukier:

sok z jedne cytryny

około 200 g curku pudru

łyżeczka jagód

Przygotowanie:

W ciepłym mleku rozpuść drożdże i cukier, odstaw na 15 minut aby drożdże się obudziły.  Banana rozgnieć na gładką papke widelcem, dodaj do mąki i wyrób gładkie ciasto razem z zaczynem drożdżowym. W  trakcie zagniatania ciasta dodawaj stopniowo olej kokosowy. Wyrabianie ciasta powinno zająć około 10 minut, a samo ciasto powinno byc idealnie gładkie i sprzężyste. Przełóż je do miski i przykryj ściereczką na około godzinę, aby wyrosło- podwoiło swoją objetość.

Jeden pączek to 50 g ciasta i łyżeczka dżemu. Daruj sobie wykrawanie szklanką itd., bo to nie ma specjalnie znaczenia jaki kształ wytniesz i napawdę daleka jestem do szukania szklanki o dokładnej średnicy 7,5 cm.  Sekretem  w miarę kształtnych pączków jest ich uforomowanie. Najlepiej odmierzyć porcję ciasta, rozwałkać,  na środku umieścić łyżeczkę dżemu.

Zlepić brzegi na „pierożka”

Brzegi zawinąć do środka.

Zlepieniem do dołu umieścić na dłoni i uformować zgrabną kulkę.

Pączki należy umieścić złączeniem do dołu w papilotkach (jeżeli akurat nie macie papilotek też nic wielkiego się nie stanie).

Po uformowaniu wszystkich pączków nalezy zostawić je jeszcze na chwilę w spokoju do ponownego wyrastania (10-15 minut). W mędzyczasie rozgrzej piekarnik do 170 C . Pączki piecz przez 20-25 minut na środkowej półce piekarnika, bez termoobiegu (!),

Po upieczeniu jeszcze ciepłe udekoruj lukrem.

Smacznego!