• JOGA&AJURWEDA,  Powrót do korzeni

    5 żywiołów

    Na wstępie dziękuję Wam za to, że ze mną jesteście, za cierpliwość. Potrzebowałam trochę czasu na przeorganizowanie swojego życia, zastanowienia się w jakim kierunku pójść i jak to wszystko nareszcie połączyć w całość. Wszystko, mam na myśli to czym się zajmuję faktycznie, to czym się interesuję i w jakim kierunku rozwijam, a jest to joga w pełnym tego słowa znaczeniu. Przez ostatnie dwa lata bardzo dużo czasu poświęciłam na poszerzanie wiedzy z szeroko pojętej ezoteryki, co od zawsze było moją pasją i od zawsze mnie ciągnęło. Uczestniczyłam w wielu warsztatach, różnej maści festiwalach, aż doszłam to punktu wyjścia, zatoczyłam koło. Dałam sobie spokój. Pamiętam ten moment, kiedy zaczęły mi się…

  • KUCHNIA,  Powrót do korzeni

    Czeremcha- jak to się je?

    W zeszłym roku będąc na warsztatach z dzikich roślin po raz pierwszy spotkałam czeremchę i się zakochałam. Pewnie nie po raz pierwszy ją spotkałam, ale po raz pierwszy zwrócono mi na nią uwagę i jakież było moje szczęście, gdy w zeszły weekend podczas zbierania owoców dzikiego bzu wypatrzyłam średniej wielkości krzak czeremchy. A co w niej takiego fajnego, zacznę od garści suchych informacji, a potem przejdę do konkretnego przepisu na konfiturę z owoców oraz herbatę z fermentowanych liści czeremchy. Czeremcha to drzewo lub krzew powszechnie występujący na obszarze całej Polski.  Czeremcha, znana także jako śliwa kocierpka, trzemcha albo smrodynia. Ze względu na liczne właściwości zdrowotne i lecznicze, owoce czeremchy są…

  • Powrót do korzeni

    Uprawa kurkumy w doniczce

    Jak wiecie jestem wege i to pełną gębą, bo nie  dość że rośliny pożeram to jeszcz je hoduję. Dotychczas raczyłam Was ogrodowymi zajawkami, co nie znaczy,  że mój dom jest ich pozbawiony, jest wręcz przeciwnie. Rośliny są w całym moim domu,  i o ile staram się być minimalistką i kupować rzeczy niezbędne i tylko takie,  które wołają do mnie „mamo”, to kwiaty wołają tak do mnie zawsze i wszędzie. Bójcie się sklepy ogrodnicze kiedy jestem po wypłacie 😉 W samym tylko domu mam około 40 rodzajów kwiatów , a samych roślin dużo więcej,  bo je  namiętnie rozmnażam. Zastanawiałam się od kogo by tu zacząć, a że jestem z zamiłowania kucharką…

  • Powrót do korzeni

    Szlachetna jabłoń domowa

    Szlachetna jabłoń domowa Tradycyjny pejzaż sadu bez bujnych drzew jabłoni obsypanych biało-różowymi kwiatami? ? aż trudno sobie to wyobrazić. Nic dziwnego, bowiem jabłoń od lat towarzyszy naszym wspomnieniom. Ta królowa sadów jest najczęściej przez nas uprawianym drzewem owocowym. Występuje powszechnie w klimacie umiarkowanym, a w naszej szerokości geograficznej rośnie aż kilka jej gatunków. Jabłoń domowa potrafi osiągnąć wysokość nawet 10 metrów, a jej drzewa charakteryzują się szeroką i gęstą koroną. Rosnąc w najczystszych regionach, w ekologicznych sadach, obfituje soczystymi owocami, których walorów nie sposób przecenić. Szupinki ? potocznie zwane jabłkami, to skarb natury, który skrywa wiele witamin i soli mineralnych. Bogate w wapń, krzem i pektyny są doskonałym źródłem błonnika.…

  • Powrót do korzeni

    Co powie Ula, czyli ostatnie szlify ogrodu przed jesienią.

    Swój ogród tworzyłam praktycznie od zera. Jedynie co było to szpaler nienawidzonych przede mnie tui, badylek orzecha i chwasty udające trawnik. Postawiliśmy altany, trejaże,  szklarnię, podniesione grządki. Od sąsiadów dzieli nas brzydka ściana, po której puściliśmy winobluszcz, który jest dobrym sposobem,  aby przykryć takie brzydkie miejsca, ale problem polega na tym, że to dziadostwo strasznie się rozrasta i trzeba je regularnie przycinać. Po trzech latach, gdy w ogrodzie zagościło już wiele gatunków kwiatów, krzewów i drzew postanowiłam się sukcesywnie pozbyć winobluszczu. Na ostatni ogień poszła ściana, która teoretycznie była pod opieką mojej mamy, bo tak ustaliliśmy granice naszego ogrodu, tj. rodzice mają ogród przed domem, a my za, plus parę…

  • Powrót do korzeni

    Jak samemu zrobić ogródek w słoiku?

    Sezon ogrodowy pomału dobiega końca co nie oznacza, że nie można kontynuować ogrodnictwa w domu. Od dawna przymierzałam się do zrobienia ogrodu w słoiku, a że podczas ostatniej wizyty w swoim ulubionym sklepie ogrodniczym zobaczyłam miniaturowe cudeńka, którym nie mogłam się oprzeć to postanowiłam zrealizować swoje plany.  W sumie kupiłam 8 małych roślinek, z czego tylko mini orchidea kosztowała 19 zł, a pozostałe maleństwa 8 zł. Dodatkowo kupiłam dwie pary mini koszyczków (para 4 zł) i ciupeńkie doniczki po 1,2 zł każda.  Rojniki i agawę wzięłam z ogrodu. Rojniki średnio kosztują 12 zł za doniczkę, bluszcze 5-10 zł. Różnego rodzaju szklane pojemniki miałam w domu, bo jak wiecie zbieram takie…