O życiu w zgodzie z naturą i samym sobą

Już o tym pewnie wspominałam, ale staram się jeść produkty, które rosną w naszym klimacie. Podkreślam, że się staram, więc mimo wszystko były, są i będą u mnie przepisy z bananami czy z ryżem 🙂

W sezonie zimowym na pozór trudno o świeże rodzime warzywa, a jeżeli ktoś tak jak ja lubi surówki to ma nie lada wyzwanie. Z pomocą przychodzi klasyczna kuchnia polska, która ma naprawdę wiele do zaoferowania. Klasyczny polski posiłek to surówka, jakieś węglowodany w postaci kasz czy ziemniaków i białko w formie mięsa. Mięsa nie jem, ale to nie problem aby znaleźć inne źródła. Ja dziś o surówkach. 

W okresie zimowym najlepszym warzywem to robienia surówek jest kapusta. Kapusta biała jest warzywem o bardzo szerokim zastosowaniu w sztuce kulinarnej. Można ją spożywać na surowo, duszoną, gotowaną, kiszoną i smażoną. W tradycyjnej polskiej kuchni odgrywa bardzo dużą rolę, spotkać ją bowiem możemy, wyrabiając bigos, gołąbki czy farsz do pierogów. Znana ludzkości już w czasach starożytnego Rzymu, kiedy uważano ją za roślinę o dietetycznych i leczniczych właściwościach.

Kapusta oryginalnie pochodzi z obszarów basenu Morza Śródziemnego, obecnie należy do najbardziej rozpowszechnionych warzyw w klimacie umiarkowanym. Choć kapusta biała znana już była tysiąc lat przed naszą erą, do Polski zawitała dopiero w XV wieku.

Nieoceniony jest wkład kapusty we wzmacnianie układu immunologicznego. Dzięki swoim właściwościom antybakteryjnym i antywirusowym zaleca się jej spożywanie szczególnie w okresach spadku odporności oraz zwiększenia zachorowalności na choroby sezonowe jak przeziębienie czy grypa. Bogactwo witamin i składników odżywczych skutecznie wspiera organizm w procesie zwalczania infekcji, a także oczyszcza go z toksyn i neutralizuje wolne rodniki tlenowe.

Sok z kapusty może być wykorzystywany w leczeniu wrzodów żołądka. Badania potwierdziły, że picie szklanki świeżego soku z kapusty dziennie wspomaga gojenie się wrzodów. Dzięki temu okres regeneracji tkanek jest krótszy, a poprawa następuje dużo szybciej. Stanowi również bogate źródło błonnika, wspomagając tym pracę całego układy trawiennego, a w szczególności perystaltykę jelit.

Zrobiłam klasyczną surówkę z białej kapusty, które idealnie się sprawdzi jako dodatek do wegańskich posiłków, pasuje do wszelkiego rodzaju kotlecików, gulaszy warzywnych, klusek itd. .

Składniki:

około 500 g białej kapusty

200 g marchwi

1 duże jabłko

sok z 1 cytryny

łyżeczka soli

pół łyżeczki pieprzu

Przygotowanie:

Poszatkuj możliwie najcieniej jak się da kapustę w paski, surową oczywiście.

Dodaj sól i uczciwie wkładając cała swoją miłość lub złość w ugniatanie kapuchy. Nie, nie da się tego zrobić inaczej. Ugniataj tak długo aż kapusta zmniejszy swoją objętość o połowę.

Ugniataj tak długo aż kapusta zmniejszy swoją objętość o połowę.

Dodaj startą na grubych oczkach (surową) marchew oraz jabłko. Dopraw sokiem z cytryny i pieprzem.

Smaczego!