Gluten poza tym, że idzie mi w dupsko to nic poza tym złego mi nie robi, ale jeżeli mogę go czasami uniknąć to z przyjemnością to robię. Coraz częściej też piekę i gotuję bardziej wytrawnie, i takie są właśnie te ciasteczka to jest są słono-słodkie, idealne do herbaty, a zwłaszcza czarnej. Mimo ich wytrawności Miśce Małej też smakowały, więc polecam je wszystkim.
Składniki na około 40 sztuk:
400 g mąki ryżowej
50 g cukru
50 g pistacji (waga bez łupinek)
1 banan
200 g zimnego oleju kokosowego (rafinowanego)
2 czubate łyżki gęstego mleka kokosowego z puszki
pół łyżeczki soli
Przygotowanie:
Mąkę przesiej na blat, zrób zagłębienie w mące i dodaj wszystkie składniki na ciasto z wyjątkiem orzechów. Dużym nożem siekaj wszystkie składniki jak na typowe kruche ciasto. Po 5-10 minutach ciasto samo praktycznie zacznie się sklejać w całość.
Gdy wszystkie składniki będą stanowiły jednolitą masę dodaj orzechy i wsiekaj je w ciasto. Całość zlep w kulę.
Dla ułatwienia sobie pracy podziel ciasto na pół.
Uformuj dwa wałki z cista, każdy zawiń w folię spożywczą i schłódź w lodówce przez minimum godzinę.
Wałki ciasta pokrój na plasterki nie grubsze niż 1 cm.
Ułóż uformowane ciasteczka na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Piecz ciacha w temp. 180 C stopni na środkowej półce piekarnika przez 15-20 minut (w zależności od grubości ciastek).
Zaraz po ich upieczeniu ciasteczka mogą być miękkie więc je wystudź, wtedy stwardnieją i staną się idealnie kruche.
Smacznego!
Dziś kolejny przepis na moje ulubione przekąski. Moje "kulki mocy" są słodkie, ale bez dodatku…
Uwielbiam te sklepowe ciacha typu keto, raz itd, wiecie te w Biedrze czy Lidlu przy…
Na wstępie dziękuję Wam za to, że ze mną jesteście, za cierpliwość. Potrzebowałam trochę czasu…
Jesień to moja ulubiona pora roku jeżeli chodzi o pieczenie i gotowanie. Jest całe mnóstwo…
Nie jestem jakąś super fanką ziemniaków, a już tym bardziej nie w wersji ziemniaczki, suróweczka…
Charakterystyczne dla sernika królewskiego jest ciasto kruche ciasto czekoladowe, które jest spodem tego sernika, jak…
View Comments
Cieszę się, że przepis się przyda. Będzie więcej bezglutów :-)