O życiu w zgodzie z naturą i samym sobą

Nie ma się co rozpisywać, jest niedziela i ciasteczka do szkoły muszą być. Dzisiejsze są kruche, maślane i pyszne, jak tylko wyłączyłam kamerę (nagrałam film instruktażowy), to ledwo dotrwały do zdjęć, ja sama wciągnęłam 3 🙂

Składniki na 25 sztuk:

300 g mąki pszennej, z czego 100 może to być mąka pełnoziarnista

2 opakowania po 40 g budyniu waniliowego lub 80 g mąki zeimniaczanej

100 g cukru

1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia

120 ml mleka roślinnego (sojowe jest najlepsze do wypieków)

100 g nerkowców

60 g oleju roślinnego (około 80 ml)

• opcjonalnie opakowanie cukru waniliowego

Przygotowanie:

Przez minimum 10 minut mocz orzechy w mleku.

W międzyczasie przesiej do dużej miski : mąkę, proszek do pieczenia i budynie/mąkę ziemniaczaną.

Namoczone orzechy zblenduj razem z mlekiem w którym się moczyły oraz z cukrem i olejem.

Połącz suche składniki z mokrymi i zagnieć ciasto.

Uformuj kilki wielkości orzecha włoskiego, rozpłaszcz dłonią, w każdym zrób dziurkę kciukiem i umieść w niej łyżeczkę dżemu.

Piecz w temperaturze 180 C przez maksymalnie 15 minut.

Po całkowitym wystygnięciu twardnieją na tyle, że spokojnie przetrwają w śniadaniówce.