-
Kokosowo bazyliowa zupa z cukinią
Ufff, udało mi się zużyć cały zapas cukinii. Ostatnia moja propozycja, przynajmniej do następnych zakupów to zupa, zrobiłam ją w wersji kremu, ale spokojnie można pominąć blendowanie i rozkoszować się farfoclami w zupie, co kto lubi. Dodatkiem do zupy były „sajgonki” z ryżu, który został po ostatnim obiedzie. Zupa jest lekka i odświeżająca, idealna na zbliżające się ciepłe dni, bo wyśmienicie smakuje też na zimno.