
Kokosowo bazyliowa zupa z cukinią
Ufff, udało mi się zużyć cały zapas cukinii. Ostatnia moja propozycja, przynajmniej do następnych zakupów to zupa, zrobiłam ją w wersji kremu, ale spokojnie można pominąć blendowanie i rozkoszować się farfoclami w zupie, co kto lubi. Dodatkiem do zupy były „sajgonki” z ryżu, który został po ostatnim obiedzie. Zupa jest lekka i odświeżająca, idealna na zbliżające się ciepłe dni, bo wyśmienicie smakuje też na zimno.
Składniki na 4 porcje:
2 średnie cukinie
2-3 gałązki selera naciowego
pęczek bazylii
łyżeczka soli
puszka mleka kokosowego (wiem, wiem nie ma na zdjęciu)
na „sajgonki”
papier ryżowy
ugotowany ryż
kukurydza
Przygotowanie:
Zetrzyj cukinię i seler na tarce i podduś razem przez kilka minut w garnku, ale pilnuj by nie zaczęło się przyrumieniać.
Dodaj sól, mleko kokosowe, posiekaną bazylię oraz wodę 0,5- 1 litra, w zależności od tego, jak gęstą zupę chcesz mieć. Ryż, który użyłam do sajgonek był ugotowany jak do risotto, zawsze tak gotuję, czyli był już doprawiony solą i suszonym czosnkiem, dodałam tylko kukurydzę- około 100 g, pozawijałam w namoczony papier ryżowy i podsmażyłam. Nie miałam jakoś dnia do zawijania, więc cześć farszu ryżowego dodatkowo umieściłam po prostu w miseczkach i nalałam ciepłej zupy.
Zagotuj i zupa gotowa!
Smacznego!

