Obiecałam Miśce placuszki na niedzielne śniadanie. Obudziła mnie o 7 bo nie mogła się doczekać śniadania. Początkowo miałam zamiar zrobić swoje sprawdzone jogurtowe placuszki (stąd tez brak zdjęcia ze składnikami), ale jakoś tak wyszło, że namieszałam z tego co miałam pod ręką . Są puszyste, a dzięki plasterkom banana w środku wilgotne. W związku z tym, że Miśka określiła je mianem idealne, to na szybko zrobiłam zdjęcia swojej porcji, bo skoro Miśka uważa, że są super to trzeba się tym szczęściem podzielić 🙂
Składniki na 4 sztuki (według mnie idealne porcja dla dwóch osób)
szklanka mąki pszennej
pół szklanki mleka roślinnego (u mnie było sojowe)
łyżka delikatnego oleju roślinnego (słonecznikowe, rzepakowy)
pół łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki cukru
pół łyżeczki cynamonu
2 średnie banany
Przygotowanie:
Zblenduj banana z mlekiem, cukrem i olejem. Dodaj do powstałej masy mąkę, cynamon i proszek do pieczenia. Wymieszaj dokładnie, żeby nie było grudek. Następnie delikatnie wmieszaj w ciasto banana pokrojonego w plasterki. Rozgrzej patelnię, idealnie sprawdzi się teflonowa, lub taka na której można smażyć bez tłuszczu. Zmniejsz płomień, nakładaj ciasto łyżką i smaż z obu stron na złoty kolor.
Smacznego!
Dziś kolejny przepis na moje ulubione przekąski. Moje "kulki mocy" są słodkie, ale bez dodatku…
Uwielbiam te sklepowe ciacha typu keto, raz itd, wiecie te w Biedrze czy Lidlu przy…
Na wstępie dziękuję Wam za to, że ze mną jesteście, za cierpliwość. Potrzebowałam trochę czasu…
Jesień to moja ulubiona pora roku jeżeli chodzi o pieczenie i gotowanie. Jest całe mnóstwo…
Nie jestem jakąś super fanką ziemniaków, a już tym bardziej nie w wersji ziemniaczki, suróweczka…
Charakterystyczne dla sernika królewskiego jest ciasto kruche ciasto czekoladowe, które jest spodem tego sernika, jak…