Klopsiki z kaszy gryczanej z jarmużem w occie balsamicznym
Wspominałam już kiedyś, że mój tata ma uraz do kaszy gryczanej jak twierdzi z wojska, tak więc wszelkie potrawy z tą kaszą, które robię gdzie jej nie widać testuję na nim. Tym razem zrobiłam klopsiki w 70% z kaszy gryczanej, nie wyczuł kaszy, był pewien że to pieczarki z mięchem, tak więc podstęp znowu się udał.
Składniki na 6 osób:
400 g suchej kaszy gryczanej (ugotować)
100 g masła roślinnego (ja użyłam kokosowego)
300 g pełnoziarnistej mąki (użyłam pszennej, ale może być każda inna)
około 400 g marchewki
500 g jarmużu
pęczek pietruszki/lub czubata łyżka pesto pietruszkowego lub z natki marchewki
przyprawy po 1 łyżeczce: sól, czosnek suszony, ocet balsamiczny z czerwonego wina
Przygotowanie:
ugotowaną kaszę zblendować na gładką masę z masłem i przyprawami. Dodać mąkę, posiekaną pietruszkę (pesto) i wyrobić rękoma na plastyczne ciasto. Uformować na małe kotleciki i usmażyć na złoto.
Marchew w zależności jaką macie przekroić na pół w przypadku mini marchewek lub na pół i w ukośne 2 cm kawałki w przypadku „normalnej marchwi”. Wrzucić na rozgrzane 2 łyżki oleju . Jarmuż pokroić w paski a grube końcówki dorzucić od razu do marchwi. Gdy marchew będzie prawie miękka (dusić ją małym ogniu około 10 minut) dodać jarmuż, lekko posolić i stale mieszając dusić około 5 minut aż liście zmiękną, pod sam koniec dodać ocet winny.
Smacznego!
2 komentarze
pozielonemu
Ale fajny pomysł obiad 🙂
becky
A dziękuję bardzo!