O życiu w zgodzie z naturą i samym sobą

Gdy byłam wegetarianką sama robiłam jogurt w domu, naprawdę żadna filozofia, a gdy zostałam weganka zaczęły się schody, bo  w sklepach można dostać przeważnie coś bardziej budyń sojowy który udawał jogurt, ale ostatnio firma Sojade wypuściła linię prawdziwych jogurtów, czyli takich zawierających żywe kultury bakterii, które w magiczny sposób przeobrażają mleko, tylko ta cena około 3 zł za 120 ml przyprawia o ból głowy.

Zaryzykowałam i na bazie 1 kupionego jogurtu zrobiłam w domu 1 litr jogurtu, którego cena za pierwszym razem to cena mleka (1 l sojowego 4,99- kupiłam w lidlu) plus cena jogurtu 3 zł. Kolejna partia domowego jogurtu to tylko koszt mleka, ponieważ używa się już tego wcześniej „wyprodukowanego” samodzielnie. A oto przepis jak  go przygotować:

Składniki:

100 ml wegańskiego jogurtu sojowego

1 l mleka sojowego

Przygotowanie:

Pół litra mleka zagotować doprowadzając je do wrzenia, zdjąć z ognia i dolać pół litra zimnego mleka, wymieszać i dodać jogurt. Przykryć garnek pokrywką i szczelnie zawinąć go folią aluminiową, tak „zapakowany” garnek należy trzymać około 24 h w temp. 40 C, ja umieszczam garnek w piekarniku ustawionym na taką temperaturę, jeżeli nie ma takiej możliwości to zawinać dodatkowo garnek w koc i trzymać gdzieś w ciepłym miejscu (żeby chociaż przeciągów nie było), po tym czasie należy jogurt schłodzić w lodówce (minimum godzinę) i jest gotowy do spożycia.  Pamiętać, aby zostawić 100 ml na następną partię (zamknięty w słoikach wytrzymuje około 7 dni w lodówce).