
Wegański kapuśniak z kaszą
Klasyka w kuchni polskiej, czyli kapuśniak. Nie jestem wielką fanką kwaśnych smaków, ale jesienią i zimną nachodzi mnie nagle na kiszonki, które są świetnym źródłem witaminy C. Ta zupa cieszyła się ogromnym powodzeniem, Miśki całość zjadły w dwa dni- 5 litrów zupy, ja załapałam się tylko na porcję do zdjęć 😉
Składniki na 8 porcji:
400-500 g kiszonej kapusty
*jeżeli kapusta jest bez marchewki, to dodatkowo 2-3 marchewki (200-300 g)
1-2 korzenie pietruszki (200-300 g)
1 mały seler (200-300 g)
2 cebule
150 g kaszy, u mnie był to pęczak
łyżka ziaren kozieradki* koniecznie, ta przyprawa nadaje zupie posmak bulionu
10 ziaren ziela angielskiego
łyżeczka suszonego czosnku
łyżeczka ziaren czarnego pieprzu (lub mielonego)
10 ziaren jałowca
sól do smaku
3-4 łyżki oleju do smażenia
3-4 liście laurowe
pęczek natki pietruszki do podania
Przygotowanie:
Jeżeli używasz przypraw w ziarnach to utłucz wszystkie razem w moździerzu (z wyjątkiem soli oczywiście). Cebulę posieka w drobną kostkę, *marchew, pietruszkę i seler obierz i zetrzyj na grubych oczkach tarki.
W dużym, 5 litrowym garnku rozgrzej olej i przez 2-3 minuty podsmaż cebulę, aby się „zeszkliła”, po czym dodaj przyprawy i wymieszaj.
Dodaj starte warzywa i smaż mieszając od czasu do czasu 5 minut.
Kolejno dodaj kapustę kiszona, wymieszaj i duś wszystko razem mieszając od czasu do czasu przez 10 minut.
Co całości dodaj suchą (nieugotowaną) kaszę.
Dodaj wody, 2-3 litry, tak aby było 5 cm od góry garnka wolnego miejsca. Dodaj liście laurowe, i gotuj pod przykryciem aż kasz będzie miękka (15-20 minut). Dopraw solą.
Smacznego!
ps. Podaj zupę przybraną natką pietruszki.

