Wegański mazurek migdałowo-kokosowy
Mazurki kojarzą się ze świętami Wielkanocnymi i tylko wtedy się je wypieka. Uchodzą za tradycyjny polski wypiek i nazwa rzekomo nawiązuje do Mazur. Niestety, mazurek nie ma korzeni w tradycji polskiej. Okazuje się, że wypiek ten pochodzi prawdopodobnie z Turcji. W naszym kraju zaczęto go zaś regularnie wypiekać w XVII wieku. Od początku jednak ciasto stanowiło symbol zakończenia Wielkiego Postu, a więc czasu poprzedzającego Wielkanoc. Dawniej był on nagrodą dla tych, którzy wytrzymali czterdzieści dni wstrzemięźliwości od spożywania potraw mięsnych i deserów. Z jego przygotowywaniem wiązał się więc cały rytuał. Dziś, nie pamięta się już o tej tradycji. Oczywiście, mazurek wciąż jest typowym ciastem świątecznym, jednak mało kto zna jego historię i rozumie znaczenie. Niezmiennie jednak przykłada się dużą uwagę do dekorowania tegoż wypieku, który ma nie tylko wyśmienicie smakować, ale również być ozdobą suto zastawionego stołu.
Nie ma specjalnie sztywnych reguł co do wypieku mazurków, mają być słodkie i na bogato, ale jest to ciasto niskie, do 4 cm. Najczęściej jest to ciasto na kruchym spodzie ze słodką warstwą wierzchnią często z marcepanu, dżemu, kajmaku. Dekoruje najczęściej lukrem, a zdobi suszonymi i kandyzowanymi owocami.
Mazurek migdałowo-kokosowy z mojego przepisu jest słodki, ale nie jest to ulepek. Swoje bogactwo smaku zawdzięcza marcepanowi i mące migdałowej. Zachowuje naprawdę długo świeżość, bo piekłam go ponad tydzień temu i wczoraj zjadłam ostatni kawałek. Pokroiłam go w małe prostokąty (na pół z tego co widzicie na zdjęciu) i zajadałam się nimi jak batonikami. Polecam szczególnie jeżeli nie jesteś fanem lukrów (jak ja) a raczej orzechów i ich smakowi umami.
Składniki na ciasto kruche na spód:
200 g mąki pszennej białej
100 g zimnego oleju kokosowego (wersja wegetariańska- masło)
50 g gęstego mleka kokosowego
pół łyżeczki soli
50 ml zimnej wody
50 g cukru
Przygotowanie:
Wszystkie składniki umieść na blacie i dużym nożem siekaj, aż do uzyskania ciasta. Trwa to około 10 minut. Oczywiście możesz sobie darować ta zabawę i po prostu zanieść ciasto, ale wtedy nie będzie tak kruche.
Jeżeli ciasto jest zbyt suche to dodaj zimnej wody. Formę do pieczenie wyłóż pergaminem, następnie wylep spód formy ciastem i włóż do zamrażalnika na 15 minut.
W międzyczasie rozgrzej piekarnik do 180 C.
Wstaw schłodzone ciasto do piekarnika i piecz prze 15 minut.
W międzyczasie rozgrzej piekarnik do 180 C.
Wstaw schłodzone ciasto do piekarnika i piecz prze 15 minut.
Składniki na masę :
200-250 g marcepanu
200 g mielonych migdałów (mąki migdałowej)
100 g oleju kokosowego (masła)
150 g cukru
100 g mąki pszennej
100 g gęstego mleka kokosowego
100-200 g suszonych owoców lekko kwaskowych (u mnie były to czereśnie, ale żurawina będzie jak najbardziej ok)
Przygotowanie:
Zblenduj na głaska masę olej kokosowy i mleko kokosowe. Wymieszaj razem z mąką migdałową i pszenną. Dodaj starty na grubych oczkach tarki marcepan oraz suszone owoce. Możesz także dodać kandyzowaną skórkę cytrusów.
Przełóż masę na podpieczony spód. Piecz całość w temp. 170-180 C na środkowej półce piekarnika przez około 40 minut.
Po upieczeniu udekoruj wedle uznania na przykład przyrumienionymi na suchej patelni wiórkami kokosowymi czy płatkami migdałowymi.
