O życiu w zgodzie z naturą i samym sobą

Testuję nowe wypieki przed świętami wielkanocnymi i już wiem, że na 100% będzie to babka na bazie tego przepisu. Mimo użycia mąki razowej jest zaskakująco miękka i wilgotna, a do tego pięknie wyrosła, więc idealnie nada się do pieczenia w standardowej formie babki z kominkiem, żeby nie było, chodzi o tą dziurę w środku 😉 Ciasto owinięte w folię aluminiową długo zachowuje świeżość, racjonowałam Miśkom przez 5 dni,  pewnie dłużej by wytrzymało, ale jedli jak opętani, twierdząc, jak za każdym kolejnym ciastem, że to jest najlepsze jaki zrobiłam 🙂

Składniki (keksówka 25 cm):

300 g razowej mąki typ 1000 (żytniej, pszenna też może być)

1 banan

150 g cukru

100 oleju roślinnego

200 ml mleka sojowego

50 ml octu winnego lub jabłkowego (od biedy soku cytrynowego)

150 ml gorącej wody

czubata łyżeczka proszku do pieczenia

100 g tabliczka gorzkiej czekolady+ ewentualnie druga tabliczka jako polewa

szczypta soli

100-150 g suszonych śliwek

Przygotowanie:

Do mleka dodaj ocet i odstaw na 15 minut. Zblenduj na idealnie gładką masę ojej z cukrem i bananem.  Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej.

Mąkę wymieszaj ze szczyptą soli i proszkiem do pieczenia, dodaj zblendowaną  masę bananową, zakwaszone mleko  oraz roztopioną czekoladę.

Wymieszaj, dodaj gorącą wodę. Śliwki pokój w drobną kostkę, dodaj do ciasta.

Formę do pieczenia wysmaruj olejem, przelej ciasto.

Piecz w temp. 180 C około 40 minut (do suchego patyczka).

Aby zbajerować ciasto możesz je oblać rozpuszczoną czekoladą, posypać resztkami kolorowych posypek ze świąt Bożego Narodzenia.

Smacznego!