Jak wspominałam na FB moja kuchnia to w tej chwili jedna, wielka przetwórnia warzyw i owoców. Czekają na mnie jeszcze między innymi buraki, aronia, winogrona, jabłka, pomidory itd., ale zdążyliście mnie już poznać, i wiecie, że na upieczenie ciasta zawsze znajdę chwilę. Wykorzystałam fakt, że miałam już ugotowane buraki, walcząc z komarami (wiecie, że one gryzą nawet jak pada deszcz?) zerwałam trochę malin, dodałam kilka innych składników, Miśka ciut pomogła, ja wymieszałam i v’ila brzydkie a dobre ciasto gotowe. Jest bardzooo fit, bo w 3/4 składa się z warzyw i owoców, a dodanego cukru jest jak lekarstwa. Miśka, na wieść o tym, że ciasto będzie z buraków, zrobiła oczy jak spodki, a potem przyznała „wiesz Mami, miałaś rację, wcale nie było czuć buraków”. O, biedna ona, tyle razy jadła warzywne słodkie ciasta zupełnie tego nie świadoma ;-).
ps. Polecam w jeszcze ciepłe powciskać kostko gorzkiej czekolady. Ten zabieg ciut uszlachetni to brzydkie ciasto, i niesamowicie podkręci smak.
Składniki na małą blachę lub tortownicę 20 cm:
2 średniej wielkości ugotowane buraki (300-350 g)
200-250 g malin (lub jeżyn)
200 g mąki pszennej
100 g oleju roślinnego (użyłam kokosowego, który roztopiłam nagrzewając piekarnik)
50-100 g cukru (im słodsze maliny tym mniej cukru)
1 duży banan
płaska łyżeczka sody oczyszczonej
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
10 ziarenek ziela angielskiego (utłuc w moździerzu) lub płaska łyżeczka już zmielonego
szczypta soli
łyżka kandyzowanych skórek cytrusowych (jeżeli masz, a jeżeli nie zawsze możesz zrobić, tu znajdziesz przepis)
Przygotowanie:
Do dużej miski przesiej mąkę, proszek do pieczenia i sodę.
Do drugiej miski zetrzyj buraki na drobnych oczkach, dodaj rozgniecione widelcem maliny, zblendowanego banana, skórki cytrusowe oraz olej kokosowy.
Połącz suche składniki z mokrymi.
Przełóż ciasto na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piecz przez około 40 minut w piekarniki rozgrzanym do 180 C (termoobieg nie zaszkodzi).
Smacznego!
ps. Polecam w jeszcze ciepłe powciskać kostko gorzkiej czekolady.
Dziś kolejny przepis na moje ulubione przekąski. Moje "kulki mocy" są słodkie, ale bez dodatku…
Uwielbiam te sklepowe ciacha typu keto, raz itd, wiecie te w Biedrze czy Lidlu przy…
Na wstępie dziękuję Wam za to, że ze mną jesteście, za cierpliwość. Potrzebowałam trochę czasu…
Jesień to moja ulubiona pora roku jeżeli chodzi o pieczenie i gotowanie. Jest całe mnóstwo…
Nie jestem jakąś super fanką ziemniaków, a już tym bardziej nie w wersji ziemniaczki, suróweczka…
Charakterystyczne dla sernika królewskiego jest ciasto kruche ciasto czekoladowe, które jest spodem tego sernika, jak…