Ciasto kostka alpejska w wersji wegańskiej
To ciasto już do końca życia będzie mi się kojarzyć z firmą, w której pracuje od 13! lat. Gdy się zatrudniłam to mój szef miał dosłownie obsesję na punkcie tego ciasta i co piątek przez jakieś 3 lata kupował to ciasto (na przemian z pączkami). Początkowo wszyscy się cieszyli, bo piątunio i ciacho od szefa, ale po kilku latach już nawet nie sprawdzaliśmy co kupił bo było wiadomo, że alpejskie 😉 . Nie zrozumcie mnie źle, to jest naprawdę pyszne ciasto, ale niesamowicie słodkie i najnormalniej w świecie może się przejeść. Polecam je na specjalne okazje, idealnie sprawdzi się jako tort, bo tak naprawdę to ciasto się składa, i piecze tylko biszkopt. Pierwsza warstwa ciasta to biszkopt, potem warstwa kremu o smaku kawowego toffi z bezikami, a na to jeszcze idzie warstwa bitej śmietany- czysta rozpusta. Jest z nim trochę zabawy, nie ukrywam, zwłaszcza, jeżeli ktoś jest weganinem, bo wegetariane będą mieć ułatwione zadanie: bezy mogą kupić gotowe jak i kajmak. Wegus ma pod górkę, ale jaka satysfakcja 🙂
ps. Upiekłam to ciasto pilotażowo, bo chciałam przetestować przed urodzinami mamy, następnym razem upiekę je w tortownicy jako tortę, bo idealne się do tego nadaje. Na tortownicę o średnicy 26 cm składniki na krem i bitą śmietanę będą takie same, ale biszkopt upiekę z połowy składników.
Składniki na wegańskie bezy:
200 ml wody z puszki po ciecierzycy- ten płyn po odsączeniu (jedna puszka wystarczy, ja zrobiłam z dwóch i upiekłam bezy na zapas)
150 g cukru pudru
Przygotowanie bezików:
Wodę po ciecierzycy intensywnie miksuj przez 15-20 minut aż do uzyskania sztywniej piany, potem po łyżce dodawaj cukru pudru cały czas miksując.
Na blachę wyłożona papierem do pieczenia w odstępach nakładaj po łyżce piany.
Piecz, a dokładnie susz bezy na środkowej półce piekarnika z termoobiegiem w temp. 100-120 C. Jeżeli nie masz termoobiegu to co możesz je piec z lekko uchylonymi drzwiczkami piekarnika przez 1,5- 2 h! Długo, dlatego ja piekłam ich na raz dwa razy tyle, wykorzystując każdy poziom piekarnika. Bezy podczas pieczenia lekko się rozleją. Po wyjęciu z piekarnika będą lekko gumowate ale w ciągu kilku minut stają się idealnie suche i kruche. Gdy tylko wystygną od razu przełóż je do szczelnego pojemnika i tak możesz przechowywać nawet kilka tygodni.
Składniki na krem:
1,5 litra sojowego mleka- najlepiej słodzonego tego z Biedry, użyłam to z Lidla, ale musiałam dodać jeszcze pół litra bo było za „chude”
150 -200 g cukru
350 g margaryny roślinnej
czubata łyżka mielonek kawy ziarnistej- może tez być rozpuszczalna/nawet można pominą jeżeli nie lubicie kawowych ciast.
150 g bezików (czyli dokładnie tyle ile wychodzi z powyższego przepisu)
Przygotowanie kajmaku:
Na dużą, głęboką patelnie przelej mleko, dodaj cukier i na małym ogniu gotuj, aż masa uzyska odpowiednią konsystencję, czyli mleko się zredukuje. Zajmie to około 30 minut, ale po 15 już pilnuj i mieszaj, aby cukier się nie przypalił.
Przygotowanie kremu:
Utrzyj na puszystą masę margarynę roślinną, dodaj kajmak oraz kawę. Tuż przez przełożeniem kremu na upieczony biszkopt dodaj pokruszone beziki.
Biszkopt:
600 g mąki pszennej
800 ml mleka sojowego
50 ml octu
150-200 g cukru- najlepiej pudru
czubata łyżeczka proszku do pieczenia
czubata łyżeczka sody oczyszczonej
2 czubate łyżki kakao
Przygotowanie biszkoptu:
Do mleka dodaj ocet i odstaw na 10 minut. Mąkę, sodę, proszek do pieczenia, cukier i kakao przesiej nawet 2 razy do dużej miski. Dodaj zakwaszone mleko, wymieszaj dokładnie, przełóż na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piecz 45-55 minut na środkowej półce piekarnika w temp. 160 C z termoobiegiem (jeżeli Twój piekarnik ma taką funkcję).
Bita śmietana, czyli wierzchnia warstwa:
2 puszki po 400 ml mleka kokosowego (to z Lidla najlepsze do tego)
5 łyżek cukru pudru
płaska łyżeczka agaru
łyżeczka esencji waniliowej lub 2 łyżki (opakowanie) cukru waniliowego
Przygotowanie:
Gęstą część mleka kokosowego ubijaj mikserem razem z cukrami. W wodnistej części mleka kokosowego rozpuść agar i cały czas mieszając przez 3 minut podgrzewaj na małym ogniu, aż zacznie się zagęszczać. Dodaj do ubitej części i ponownie zmiksuj. Odstaw do lodówki na chwilę, aby lekko stężało.
Składanie ciasta:
- Po upieczeniu biszkoptu wyjmij go z blachy i zetnij wierzchnią warstwę (skórkę).
- Przełóż z powrotem biszkopt do blachy- najlepiej pozbądź się papieru do pieczenia.
- Posmaruj biszkopt kwaskowatym dżemem- mały słoiczek 200 g wystarczy, u mnie był to domowej roboty malinowy.
- Krem połącz z pokruszonymu bezikami i przełóż na posmarowany dżemem biszkopt.
- Na krem przełóż lekko stężałą bitą śmietanę.
- Całość możesz udekorować startą na tarce gorzką czekoladą.
- Całość schłódź w lodówce, najlepiej przez całą noc (minimum 3 h).
ps. Wybaczcie, że nie ma zdjęć „krok po kroku”, ale było tyle bajzlu, że bałam się zniszczyć aparat 🙂
4 komentarze
Werke
Czy można by użyć innego mleka? Np. Owsianego? Albo ryżowego? Kokosowego?
becky
Nie polecam w tym przepisie używać innego mleka niż sojowe.
Werke
Czy można użyć innego mleka? Owsianego czy też ryżowego? Albo kokosowego?
becky
Do wegańskiego biszkoptu polecam sojowe, nie gwarantuję sukcesu z innym mlekiem.