Duszona marchewka
Pewnie znacie smak duszonej marchewki na ciepło, a jeżeli nie to koniecznie musicie nadrobić, tym bardziej, że niedługo pojawi się młoda. Tak przygotowana marchewka jest idealny dodatkiem do dań głównych, smakuje wszystkim, a zwłaszcza dzieciakom. Wykorzystałam swoje żelazne mrożone zapasy z własnej uprawy, poza tym miałam połowę mniej roboty bo już mam pokrojoną i zblanszowaną, ale spokojnie można użyć surowej, wręcz wskazane. Zainspirowałam się przepisem z bloga www.gotować.com.pl, ma dziewczyna naprawdę fajne pomysły, mimo tego że nie jest wege 😉
Składniki na 4-6 porcji:
około 1 kg marchwi
2 cebule
50 g gęstego mleka kokosowego
łyżeczka kminku mielonego
pół łyżeczki soli
pół łyżeczki pieprzu
szczypta kurkumy
Przygotowanie:
Cebulę pokrój dosyć drobno i podsmaż przez 3 minuty w garnku (3 litrowy będzie najwygodniejszy). Dodaj mielony kmnek i kurkumę podsmaż dosłownie kilka sekund aby uwolniły się aromaty przypraw. Dodaj marchew (surową oczywiście, lub mrożoną- bez rozmrażania jej), wymieszaj i duś na bardzo małym ogniu. Używając mrożonej marchewki dodaj pół szklanki wody, a surowej nie więcej niż szklankę. Duś mieszając od czasu do czasu, po około 10-15 minutach marchew powinna mieć już porządaną miękkość , dopraw solą, pieprzem, dodaj mleko kokosowe. Wymieszaj dokładnie i pod minutce jest wszystko gotowe!
Smacznego!
2 komentarze
Monika
Ależ mi się miło zrobiło, kiedy zobaczyłam tę marchewkę 🙂 A jeszcze bardziej się cieszę, że ktoś chce „przerobić” moje pomysły na wersję wege 🙂
becky
Twój przepis jest super, a zweganizowanie marchewki to naprawdę nic wielkiego 😉