Kawałek szczęścia, czyli ciasto z rabarbarem, orzechami z chrupiącą skórką
Nastają najszczęśliwsze dni dla wegusów bo nareszcie są świeżynki. Dodatkowo mam to szczęście, że mam własny ogród i mogę już się cieszyć rabarbarem, co tam rabarbarem, ja mam jego tonę. Gdy tylko wróciłam Maniek i Misiek kategorycznie zarządali ode mnie normalnego (z podkreśleniem N O R M A L N E G O) ciasta z rabarbarem, a nie jakieś te moje wegewydziwiane. Się mówi i się ma.
ps. Marcin stwierdził, że jak chcę to potrafię…aum…nie dam się sprowokować 😉
Składniki na dużą blachę (taką tradycyjną, prostokątną)
300 g mąki pszennej
200 g mąki żytniej razowej (może być nawet typ 2000, własnie takiej użyłam)
250 ml mleka roślinnego (polecam tu sojowe)
100 ml oleju roślinnego (słonecznikowy, rzepakowy lub kokosowy)
350-400 g rabarbaru obranego i pokrojonego w 1 cm kawałki
200 g cukru (3 łyżki odłóż do dekoracji)
100 g orzechów, mogą być: włoskie, laskowe lub pekan
1 duży banan
łyżeczka proszku do pieczenia
łyżeczka sody oczyszczonej
2-3 łyżki octu może być jabłkowy, ryżowy lub zwykły
łyżka cynamonu
Przygotowanie:
Do mleka dodaj ocet i odstaw na 5-10 minut. Mąkę wymieszaj z proszkiem do pieczenia i sodą, po czym z rabarbarem. Orzechy drobno posiekaj o 2/3 dodaj do ciasta.
Mleko z octem zbenduj na gładką masę z bananem, cukrem i olejem. Dodaj do pozostałych składników.
Wymieszaj ciasto tylko do połączenia się składników.
Ciasto przełóż na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, wyrównaj, posyp resztą cukru, orzechów i cynamonem.
Piecz w temp. 180 C przez 45-50 minut (do suchego patyczka) na środkowej półce piekarnika (jeżeli twój piekarnik ma tą funkcję to włącz termoobieg).
Smacznego!