Małe co nieco czyli „Michałki” w wersji fit i wege
Lubicie czekoladki? Też pytanie, co nie 😉 Miałam ochotę na coś małego, czekoladowego, a że miałam trochę wynalazków w spiżarni takich jak mąka kasztanowa, lniana, a poza tym super masło orzechowe to zrobiłam domowe Michałki (na pewno znacie te cuksy!) Smakują tak samo dobrze jak wyglądają, a przepis potraktujcie jako wytyczne do proporcji, bo naprawdę nie jestem wariatką i nikomu z Was nie będę teraz kazała kupować mąki kasztanowej (ma lekko orzechowy smak, więc każdymi mielonymi orzechami można zastąpić), a tą lnianą kupiłam w ostatnio w lidlu (pół kg za 4 zł chyba). Przy okazji ta lniana przyda się jako zagęstnik do wegańskich dań i wypieków. Tą masę możecie też uformować w kulki o obtoczyć w posiekanych orzeszkach i w ten sposób będziecie mieć pralinki.
ps.Po przygotowaniu przechowywać w lodówce , a w zamrażalniku mogą czekać tygodniami na kryzys 😉
Składniki na około 30 sztuk:
100 g mąki kasztanowej
100 g „mąki” lnianej
- można zastąpić innymi „mąkami” orzechowymi: kokosową, migdałową itd.
200 g orzechów (u mnie to były nerkowce, ale praktycznie każde się nadadzą)
100 g masła orzechowego
100 g delikatnego oleju roślinnego (u mnie kokosowy, należy rozpuścić aby był płynny)
2 czubate łyżki kakao- około 40 g (może też być karob, jest lekko słodki)
100 g gorzkiej czekolady do dekoracji
Przygotowanie:
za pomocą blendera lub „ręcznego” thermomiksa posiekać bardzo drobno orzechy. Wszystkie suche składniki wymieszać dokładnie w misce, dodać posiekane orzechy.
Dodaj masło orzechowe i olej. Wszystko dokładnie wymieszaj.
Sprawdź czy Ci smakuje, bo masa jest dosyć wytrawna, ja dodałam 2 łyżki syropu z agawy.
Formę (moja ma jakieś 20×15 cm, zresztą to może być dowolna forma, byleby masa nie była wyższa nić 2 cm) wyłóż papierem do pieczenia, przełóż masę, wyrównaj i wstaw do zamrażalnika na 30 minut.
Schłodzoną masę pokrój na kawałki.
Olej roztopioną w kąpieli wodnej czekoladą, ponownie włóż na 5 minut do zamrażalnika i gotowe!
Smacznego!
4 komentarze
Monika
Brzmi smakowicie – do wypróbowania 😉
Karolina
Pysznosci, tylko brakuje czegos słodkiego w cukierkach, po spróbowaniu masy dodalam troche syropu klonowego, myslisz ze wyjdą?
Wydaję mi się, że nie powinno sie kupować lnu który jest mielony, pewnosci nie mam ale gdzies slyszalam sby mielic samemu tuz przed uzyciem.
Krystyna
Wyglądają baaaardzo apetycznie
becky
Dziękuję 🙂