KUCHNIA

Pieczeń/pasztet z dyni i soczewicy

 

 

Sezon dyniowy w pełni więc eksperymentuję. Standardowo dynię piecze się w większych kawałkach razem ze skórą, ale w międzyczasie robiłam dżem i miłam już pokrojoną w kostkę, tak też ją podpiekłam.  Dodatkowo użyłam mąki owsianej i ziemniaczanej, więc pasztet jest bezglutenowy. Dla jednych to będzie pasztet, dla innych pieczeń, dla mnie to i to. Idealnie nadaje się jako dodatek do obiadu (można podsmażyć) jak i na kanapki na zimno. Idealna zwarta, ale nie sucha konsystencja, wyrazisty ale łagodny smak, idealny dla całej rodziny 🙂 Przechowywać w lodówce, spokojnie wytrzyma tydzień, można też zamrozić. Na porcję do obiadu wystarczą dwa plastry, więc z tych składników to obiad dla 10 osób minimum.

Składniki na formę o wymiarach 30 dł. x15szer. x10 wys.:

około 1,5 kg dyni podpieczonej w piekarniku przez 45 minut (waga przed pieczeniem, po obraniu ze skóry

2,5 szklanki czerwonej soczewicy (400-500 g)

3 szklanki wody do ugotowania soczewicy

200 g mleka kokosowego z puszki

3-4 cebule

kawałek pora *opcjonalnie

szklanka mąki owsianej/ryżowej/jaglanej/grycznej- jeżeli ma być bezglutenowy* może też być zwykła pszenna jeżeli gluten to nie problem

szklanka mąki ziemniaczanej

pęczek pietruszki

przyprawy konieczne:

czubata łyżeczka soli

łyżeczka pieprzu

łyżeczka papryki

łyżeczka czosnku suszonego lub 2 ząbki świeżego

mile widziane przyprawy:

łyżeczka kuminu

łyżeczka papryki wędzonej

łyżeczka kurkumy

 

Przygotowanie:

Na patelni rozgrzej 3 łyżki oleju i przez 5 minut podsmażaj posiekaną cebulę. Następnie dodaj wszystkie przyprawy (sól na samym końcu) oraz posiekany por. Smaż 2  minut  cały czas mieszając. W między czasie ugotuj soczewicę.

Całą zawartość garnka z soczewicą zblenduj na gładka masę z upieczoną dynią.

Dodaj mleko kokosowe.

Następnie dodaj mąki i dokładnie wymieszaj.

Na samym końcu dodaj posiekane zielsko, podsmażoną cebulę z przyprawami, dopraw solą.

Masę przełóż do formy wyłożonej papierem do pieczenia.

Całość piecz na środkowej półce piekarnika w temp. 180 C przez 1,5 godziny.

Smacznego 🙂

 

2 komentarze

Skomentuj becky Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *