• KUCHNIA

    Pieczeń/pasztet z dyni i soczewicy

        Sezon dyniowy w pełni więc eksperymentuję. Standardowo dynię piecze się w większych kawałkach razem ze skórą, ale w międzyczasie robiłam dżem i miłam już pokrojoną w kostkę, tak też ją podpiekłam.  Dodatkowo użyłam mąki owsianej i ziemniaczanej, więc pasztet jest bezglutenowy. Dla jednych to będzie pasztet, dla innych pieczeń, dla mnie to i to. Idealnie nadaje się jako dodatek do obiadu (można podsmażyć) jak i na kanapki na zimno. Idealna zwarta, ale nie sucha konsystencja, wyrazisty ale łagodny smak, idealny dla całej rodziny 🙂 Przechowywać w lodówce, spokojnie wytrzyma tydzień, można też zamrozić. Na porcję do obiadu wystarczą dwa plastry, więc z tych składników to obiad dla 10…

  • KUCHNIA

    Pieczeń z cukinii

      Uwielbiam wszelkie dyniowate warzywa. W mnie w ogrodzie rosną cukinie, patisony, kabaczki i dynie piżmowe. Są to bardzo uniwersalne warzywa i można z nich cuda robić, a mi wymarzyła się pieczeń z cukinii.  Dobry przepis na pieczeń czy też pasztet z cukinii jest na wagę złota, bo te warzywa zawierają bardzo dużo wody i jest ryzyko, że będzie klops, a sumie to klops  jest zamierzony, więc będzie breja. Do dziś pamiętam jeden program śniadaniowy, kiedy to nastała moda na wege eko sreko, i dwie wystylizowane panie na żywo piekły właśnie pasztet z cukinii, po wyjęciu z piekarnika zbladły, coś pomamrotały,  że można zawsze dłużej piec i nastał nagle blok…

  • KUCHNIA

    Świąteczny pasztet grzybowy

      Dziś, czyli w niedzielę zabrałam się za świąteczne potrawy. Na pierwszy rzut poszedł pasztet, tym razem  aromatyczny grzybowy. Poprzedni, czyli słonecznikowy z żurawiną stał sobie spokojnie w lodówce 2 tygodnie, dlatego też robię wcześniej i absolutnie nie mam zamiaru go mrozić. Mogę podpowiedzieć, po upieczeniu wystudzić  i przechowywać w formie zawinięty w papier, ten który w którym się piekł, dlatego zawsze zostawiam margines papieru, aby móc otulić wypieki. Składniki na 2 pasztety pieczone w formach o wymiarach 15x 30  cm: 700 g kaszy gryczanej (waga przed gotowaniem) ugotowanej zgodnie z przepisem na opakowianiu 1-1,2  kg pieczarek 3-4 cebule 150 g mąki : u mnie była kasztanowa, ale tyko dlatego,…

  • KUCHNIA

    Świąteczny pasztet z żurawiną

    Stało się, poczyniłam pasztet 🙂 Przyznaję się bez bicia, że w dwa dni połowę już sama zjadałam. Ma idealną konsystencję, czyli nie jest za suchy, nie rozpada się, nie jest maziowaty, idealnie doprawiony, podsumowując to pasztet idealny.  Świetnie sprawdzi się na co dzień jak i na świątecznym stole. Gwarantuję, że nikt się nie zorientuje że jest 100 % wegański (i bezglutenowy 😉 Składniki: 600 g ziaren słonecznika 300 g suszonej żurawiny 200 g rodzynek/miechunki/moreli (ja kupiłam mieszankę w promocji, więc ją wykorzystałam) 300 g kaszki (błyskawicznej)  jaglanej (u mnie jaglana i z sorgo- bezglutenowe obie) 1,2 litra przegotowanej (może być ciepła) wody 3-4 cebule (u mnie znalazła się jedna czosnkowa)…

  • KUCHNIA

    Jak z jednego przepisu nakulać klopsów, zrobić pasztet i burgery?

    Zostawiam moje Miśki na całe 5 dni, a że jak zwykle mam mało czasu to zrobiłam 3 w 1, czyli z jednej „masy” nakulałam klopsów, upiekłam pasztet i burgery. Lodówka pełna więc mogę jechać wyginac śmiało ciało. Składniki: 200 g ryżu 200 g czerwonej soczewicy 100 g mąki kukurydzianej 10 śliwek 2-3 cebule 2 czubate łyżki nasion słonecznika sól i pieprz do smaku (każdego mniej więcej łyżeczkę) pęczek pietruszki lub czubata łyżka suszonej olej do smażenia Przygotowanie: Cebulę drobno posiekaj i zeszklij w dużym garnku na 2-3 łyżkach oleju, po czym dodaj ryż, wymieszaj i dolej szklankę wody. Gdy ryż wchłonie wodę dodaj soczewicę i kolejną szklankę wody oraz drobno…

  • KUCHNIA

    Pomidorowy krem do pieczywa

    Wszystkie Wegusy bez wyjątku znają sojowe pasztety, które można kupić, ich cena zaczyna się od 2,60, i nie wiem jak Wy, ale ja takie 100g opakowanko wciągam na śniadanie, po ostatnich zakupach (prawie 4 zł za jeden) postawiłam sobie za cel, sama zrobić, a w miedzy czasie moja czytelniczka również zapytała, czy nie mogłabym czegoś takiego wykombinować. Udało się, wyszedł lepszy (no ba!) niż kupny, a cena za około  kilogram nie przekroczy, choćbyście nie wiem jak drogie składniki kupili 20 zł. Zatem do dzieła! ps. Śmiało można mrozić ten krem.