Potrójnie czekoladowe ciasto na bazie jogurtu
Oj zaszalałam z czekoladą, ale na swoje usprawiedliwienie mam to, że była gorzka. Ku moje wielkej radości już bez problemu można kupić regularnie w Lidlu jogurt naturalny, a moje ulubione ciasto to własnie jogurtowe.
Przepis zmodyfikowałam i to mocno, bo ograniczyłam tłuszcz do minimum i nie dodałam banana. Chciałoby się rzec, że to prawie fit ciasto ;-). A tak serio, to cukru tu niewiele, ciasto jest puszyste, lekkie i wilgotne jednocześnie, nic sie nie kruszy. Wytrzymało tydzień przechowane w chlebaku, a wiem dlatego, że ze swojego łakomwsta schowałam kawałek przed Miśkiami, zapomniałam o nim oczywiście i odkryłam po tygdniu, a ono nadał było super.
Składniki na średniej wielkości keksówkę (w tornownicy o śrenidcy 26 cm też nie będzie płaskie jak naleśnik)
1 duzy jogurt naturalny 400 g (u mnie migdałowy)
50 g cukru (jeżeli lubicie słodkie ciasta to oczywiście dodaj więcej cukru)
około 200 g gorzkiej czekolady, z czego 100 rozpuścisz w kąpieli wodnej, a resztkę dodasz w kawałkach do ciasta, aha i jeszcze polewa, czyli jeszcze jedna tabliczka czekolady, ale to już rozpusta
łyżeczka sody oczyszczonej
łyżeczka proszku do pieczenia
około 300 g mąki pszennej (od biedy owsianej, ale ciasto może mniej wyrosnąć i być cięższe)
szczypta soli
około 100 ml oleju roślinnego (u mnie kokosowy)
Przygotowanie:
W kąpieli wosnej rozpuść 100 g czekolady, cukier i olej.
W dużej misce wymieszaj suche składniki, czyli mąkę, proszek do pieczenia, sodę i sól. Dodaj jogurt i płynną mieszankę czekoladową. Wymieszaj.
Dodaj posiekaną czekoladę- połącz wszystko razem.
Przełóż ciasto do formy wyłożonej papierem do pieczenia.
Piecz około godziny na środkowej półce piekarnika w temp. 180 C.
Całość możesz polać czekoladą, dodałam jeszcze czekoladowych bajerów i domowej roboty kandyzowaną skórkę pomarańczową.
Smacznego!
One Comment
magda
Wygląda pysznie ??? upiekę ?