O życiu w zgodzie z naturą i samym sobą

Po ostatnich pączkach (zjadłam tylko jednego- serio) czas na coś lżejszego, upiekłam półsłodki chlebek dyniowy, zwinęłam do środka masę cynamonową, idealny na śniadanie do kawy z mlekiem lub z ciepłym kakao.

Składniki na dużą keksówkę:

20 g świeżych drożdży

120 ml mleka roślinnego (użyłam sojowego)

2-3 łyżki syropu klonowego

70 g cukru (użyłam dark muscovado)

płaska łyżeczki soli

łyżka masła kokosowego lub innego roślinnego (mogą tez być dwie łyżki oleju)

łyżeczka gałki muszkatołowej

łyżeczka imbiru

1 mały banan

250 g puree z upieczonej dyni (może też być z marchewki)

550-600 g mąki pszennej (u mnie było to 200 g pełnoziarnistej i reszta białej)

Nadzienie:

50-80 g cukru

łyżka cynamonu

3-4 łyżki rozpuszczonego masła koksowego rafinowanego (70 g)

Przygotowanie:

Drożdże rozpuścić w ciepłym mleku z dodatkiem łyżki cukru. Po około 20 minutach, gdy drożdże się obudzą wyrobić ciasto z podanych składników (banana rozgnieść). Pozostawić ciasto do wyrośnięcia na około godzinę (aż podwoi swoją objętość, czasami może to trwać nawet 2 godziny). Wyrośnięte ciasto wyrobić chwilę w celu odgazowania. Rozwałkować w prostokąt na długość blachy, posmarować mieszanką cukrowo-cynamonowo-maślaną i zawinąć w roladę.

Tak przygotowana przełożyć na blachę wyłożona papierem do pieczenia i pozostawić na około 30 minut do ponownego wyrośnięcia. Chlebek piec w temp. 190 C około 50 minut.

Smacznego!