O życiu w zgodzie z naturą i samym sobą

Moje drugie podejście do tortów w ogóle. Jest wegański i tak samo jak pierwszy dyniowy. Tym razem pomagała mi Miśka.

Część 1 filmu/przygotowanie ciasta:

Składniki:

450 g mąki pszennej

200 g brązowego cukru

pół łyżeczki sody oczyszczonej

1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

szczypta soli i pieprzu

po poł łyżeczki: cynamonu, gałki muszkatołowej, imbiru lub kardamonu

2 banany

240 g puree z dyni

200 g brązowego cukru

Krem:

około 600 g wegańskiego serka

50 g ksylitolu

50 g płatków ryżowych

200 g masy marcepanowej

50 g masła kokosowego

Polewa:

150 g gorzkiej czekolady

50 g brązowego cukru

50 g masła kokosowego

Przygotowanie ciasta:

Utrzeć na gładką masę olej z cukrem i bananami. Mąkę wymieszać z przyprawami, proszkiem do pieczenia i sodą. Połączyć mąkę z masą bananową i puree z dyni. Upiec całe ciasto na raz lub podzielić na części i piec pojedynczo. Jako całość piec około 45-60 minut (sprawdzać suchość ciasta patyczkiem) w przypadku pieczenia w 3 częściach każda piec 30 minut w temp. 170-180 C.

Przygotowanie kremu:

Wszystkie składniki zblendować na gładką masę. Można stopniować płatki ryżowe, lub całkowicie z nich zrezygnować, w zależności od tego jak gęsty krem uzyskamy.

Przygotowanie polewy:

Wszystkie składniki rozpuści w kąpieli wodnej, schodzić ale tak, aby nadal masa była nadal płynna.